Szybkorosnący kurczak został stworzony, by cierpieć. Rośnie tak szybko, że jego organizm nie wytrzymuje nienaturalnego obciążenia. Ciało kurczaka staje się dla niego okrutną klatką, z której nie ma ucieczki.
Do: Ministra Rolnictwa, Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, Głównego Inspektoratu Weterynarii
Szanowni Państwo,
krótkie życie kurczaków hodowanych na mięso jest pełne zbędnego bólu i cierpienia. W ciągu 6 tygodni przybierają na wadze tak szybko, że ich kości nie wytrzymują ciężaru własnych mięśni. Wiele z tych zwierząt nie jest w stanie się poruszać i nie przeżywa tego okrucieństwa. Te które zachowały się przy życiu, transportowane do ubojni są skrajnie wyczerpane.
Polacy są wrażliwi na los zwierząt, dlatego oczekują poprawy ich sytuacji. Dotyczy to również tzw. kur brojlerów, które hodowane są na mięso. Oczekuję podjęcia przez Państwa stanowczych działań, które poprawią warunki hodowli tych zwierząt:
Liczba kurczaków hodowanych w ciągu roku na mięso w Polsce przekracza już miliard! Aż tyle zwierząt cierpi z powodu warunków, w których obecnie są hodowane.
Domagam się podjęcia kroków, które poprawią los tych zwierząt.