Kurczak na fermie przemysłowej spędza całe życie w ścisku i rośnie tak szybko, że nie jest w stanie utrzymać się na własnych nogach.
Do: sieci LIDL w Polsce
Szanowni Państwo,
życie kurczaków hodowanych na mięso jest pełne zbędnego bólu i cierpienia. W ciągu 6 tygodni przybierają na wadze tak szybko, że ich kości nie wytrzymują ciężaru własnych mięśni. Wiele z tych zwierząt nie jest w stanie się poruszać i nie przeżywa tego okrucieństwa. Te które zachowały się przy życiu, transportowane do ubojni są skrajnie wyczerpane.
Polacy są wrażliwi na los zwierząt, dlatego oczekują poprawy ich sytuacji. Dotyczy to również tzw. kur brojlerów, które hodowane są na mięso. Oczekuję podjęcia przez Państwa stanowczych działań, które poprawią warunki hodowli tych zwierząt:
Jeśli sieć Lidl poważnie podchodzi do kwestii dobrostanu zwierząt oraz jakości dostarczanej przez siebie żywności, musi zobowiązać się do poprawy warunków, w jakich hodowane są kurczaki, podpisując zobowiązanie European Chicken Commitment. Już ponad 600 firm na całym świecie (w tym francuski oddział Lidla) zdecydowało się na ten krok.
Domagam się od sieci Lidl podjęcia konkretnego działania w kierunku poprawy dobrostanu kurczaków.
Więcej o cierpieniu kurczaków udokumentowanym na fermach powiązanych z Lidlem tutaj.