Świat zmienia się na naszych oczach. Dzięki pracy aktywistów i polityków, poparciu społeczeństwa i działaniom firm, w roku 2018 byliśmy świadkami wielu pozytywnych zmian dla zwierząt. O czym mowa? Dowiesz się z poniższego artykułu.
Zmiana nr 1 – krok po kroku odsyłamy futra do historii
W Polsce cały czas czekamy na prawną regulację, która zabroniłaby hodowli zwierząt na futra, jednak wiele krajów w Europie ma ten krok już za sobą. Co więcej, w Wielkiej Brytanii odbyła się debata nad zakazem importu produktów z naturalnym futrem. W 2018 roku na zakaz hodowli zdecydowała się między innymi Norwegia, będąca jednym z największych producentów futer.
źródło: Fur Free Alliance
Nie tylko zmiany w prawie mają wpływ na poprawę losu zwierząt futerkowych. Drugim ważnym obszarem działania są deklaracje sklepów, które rezygnują z używania futer w swoich produktach. Rok 2018 obfitował w deklaracje od marek odzieżowych, np. Burberry, Chanel, Showroom, Simple czy Jean Paul Gaultier. Firmy z branży odzieżowej wiedzą już, że konsumenci nie chcą wspierać marek przykładających rękę do cierpienia zwierząt. Jesteśmy przekonani, że rok 2019 zaowocuje kolejnymi deklaracjami oraz zmianami w prawie na korzyść zwierząt.
Zmiana nr 2 – kolejne firmy wycofują jajka z chowu klatkowego
W 2018 organizacje prozwierzęce na całym świecie kontynuowały prace nad systematycznym wycofywaniem jajek z numerem 3. Jajka te pochodzą z chowu klatkowego – okrutnego i wyniszczającego sposobu hodowli, w którym kury nioski całe życie spędzają w klatce o powierzchni kartki A4.
Rezygnacja z jajek trójek powinna być dla sklepów, restauracji czy producentów żywności oczywistym krokiem. Jak wynika z badań IBRIS, aż 80% konsumentów uważa hodowlę klatkową za nieodpowiednią dla zwierząt. Biorąc to pod uwagę, nie dziwi fakt, że kolejne firmy w Polsce i na świecie rezygnują z jajek tej kategorii. Dzięki działaniom kampanii Jak One To Znoszą, w 2018 uzyskaliśmy prawie 80 deklaracji sieci sklepów, hoteli, stacji benzynowych czy restauracji. Każda kolejna deklaracja przybliża nas do momentu całkowitego zakończenia chowu klatkowego.
Zmiana nr 3 – międzynarodowe korporacje zadbają o warunki życia kurczaków
Kurczaki hodowane na mięso, czyli brojlery, to najliczniej zabijane zwierzęta lądowe na świecie. W hodowli przemysłowej ich krótkie życie wypełnione jest bólem, strachem i chorobami. Jednak nie musi tak być – poprawa warunków ich życia oznaczałaby ogromną zmianę dla milionów zwierząt. Z tego powodu grupa organizacji z całego świata podjęła wspólne działania, by warunki, w których hodowane są kurczaki, uległy poprawie. Co udało się już osiągnąć? Dzięki działaniom aktywistów i ich współpracy z biznesem największe korporacje produkujące żywność deklarują wprowadzenie lepszych warunków dla zwierząt. W 2018 roku firmy takie jak Nestlé czy Dr. Oetker dołączyły do grona firm, które zadbają o większą przestrzeń, dostęp do światła i świeżego powietrza dla kur oraz zrezygnują z ras szybko rosnących. To ogromna zmiana dla zwierząt i przykład dla innych firm, jakie standardy powinny obowiązywać w tym zakresie. Kolejne lata z pewnością przyniosą dalsze deklaracje i poprawę warunków hodowli. Możesz nam w tym pomóc – podpisz petycję kampanii Frankenkurczak.
Zmiana nr 4 – początek końca ery klatkowej
Hodowla klatkowa nie dotyczy tylko kur niosek. By poprawić warunki życia innych zwierząt hodowlanych, niezbędna jest całkowita rezygnacja z ciasnych klatek. Cel ten jest coraz bliższy. W 2018 roku w stanie Kalifornia przegłosowano przełomowe zmiany, które będą punktem odniesienia dla innych prawodawców. Do 2022 roku zostanie tam wprowadzony całkowity zakaz sprzedaży mięsa i jaj pochodzących od zwierząt żyjących w systemie klatkowym. Decyzja ta wyznacza kierunek zmian, do których powinniśmy dążyć. Co więcej, w ubiegłym roku w Europie również powstała inicjatywa, która daje szansę na zniesienie klatek w hodowli zwierząt. Tak zwana Europejska Inicjatywa Obywatelska jest narzędziem, dzięki któremu obywatele Europy mogą doprowadzić do podobnych zmian. Po zebraniu odpowiedniej liczby podpisów z co najmniej 7 krajów będziemy mogli złożyć projekt do Komisji Europejskiej. Taka zmiana byłaby prawdziwym przełomem dla zwierząt i znacząco poprawiłaby jakość ich życia. Podpisz petycję na https://otwarteklatki-pl.endthecageage.eu/ i udostępnij ją dalej – mamy niecały rok na zebranie wymaganej liczby podpisów.
Zmiana nr 5 – dieta roślinna wchodzi do mainstreamu
Ograniczenie spożywania produktów odzwierzęcych lub ich całkowita eliminacja stają się coraz bardziej popularne. Nie ma się co dziwić – taka zmiana jest korzystna nie tylko dla zwierząt, ale również dla środowiska i zdrowia. Ogromna ilość roślinnych opcji w sklepach i na mapie gastronomicznej, duże firmy inwestujące w zamienniki produktów odzwierzęcych czy kolejni eksperci mówiący o korzyściach z diety roślinnej – 2018 rok obfitował w takie informacje. Przeprowadzone w ubiegłym roku badania wskazują na fakt, że aż 58% Polaków planuje ograniczenie spożycia mięsa na rzecz zwiększenia ilości spożywanych produktów roślinnych. Więcej informacji o diecie roślinnej można znaleźć na stronie naszej kampanii RoślinnieJemy.