„Świadomość Polaków rośnie”, „zwracamy coraz większą uwagę na to, co kupujemy”, „nie jesteśmy obojętni na los zwierząt”, — ile razy każdy z nas słyszał takie słowa? Wiele razy, prawda? A ile jest w nich prawdy? Centrum Badania Opinii Społecznej przychodzi z odpowiedzią — wynikami sondażu ogłoszonego we wrześniu 2018 roku.
Polacy nie są obojętni wobec losu kur
Fundacja CBOS zbadała postawy Polaków wobec zwierząt. Okazało się, że los kur niosek nie jest im obojętny, a poziom świadomości naszych rodaków znacznie wzrósł w ciągu ostatnich lat. Jeszcze niedawno, gdy kampania Jak one to znoszą? raczkowała, mało kto wiedział co oznaczają tajemnicze liczby na jajkach, a nawet jeśli — nie bardzo się tym przejmował. Z czasem, wraz z rozwojem kampanii i wzrostem zainteresowania losem zwierząt, numery 0, 1, 2 i 3 na jajkach nabrały ogromnego znaczenia, a dla wielu stały się decydującym czynnikiem podczas zakupu jaj.
Co więcej, wyniki sondażu CBOS zgodne są z badaniami IBRiS z br., wedle których ponad 80% konsumentów uważa hodowlę klatkową za nieodpowiednią dla zwierząt — więcej o tym przeczytasz tutaj.
Pochodzenie jajek ważniejsze od ich ceny
Od 2006 roku w podejściu polskich konsumentów zaszły znaczne zmiany, bowiem niemal trzykrotnie wzrosło znaczenie, czy jajka pochodzą z chowu klatkowego czy z chowów alternatywnych (wzrost z 13% do 35%). Zmalała za to liczba osób, które zwracają uwagę na cenę jaj — z 27% do 11%, a więc o ponad połowę. Jest to również potwierdzenie badań przeprowadzonych na początku tego roku przez IBRIS, według których 100% Polaków w wieku od 18 do 25 lat jest w stanie zapłacić wyższą cenę za produkt pochodzący z ferm zapewniających zwierzętom lepsze warunki.
Dobro kur niosek przede wszystkim
Z badań jednoznacznie wynika, że obecnie najważniejszy przy kupnie jajek jest dla Polaków sposób chowu kur — 35% przyznaje, że zwraca na to największą uwagę. Nieco niżej, na drugim miejscu, jest data ważności — 32% Polaków sprawdza ją przed zakupem jaj. Później brana jest pod uwagę wielkość jaj (18%), następnie oznakowanie i spełnianie norm Unii Europejskiej (12%), a najmniej ważna dla Polaków jest cena jaj — 11% badanych określa ją jako kluczową.
Dla „trójek” nie ma przyszłości
Z roku na rok świadomość Polaków rośnie, nie chcą przyczyniać się do cierpienia zwierząt, podejmują etyczne wybory. Liczby i coraz dłuższa lista firm, które zrezygnowały z jaj pochodzenia klatkowego mówią same za siebie — trójki nie mają przyszłości. Polacy kupują ich mniej i nie przykładają już takiej wagi do ceny. Najważniejsza staje się jakość jedzenia i źródło, z którego pochodzi. Jako świadomi konsumenci Polacy wymagają odpowiedzialności społecznej także od producentów żywności, restauracji, kawiarni i sklepów. Ogromnie cieszy nas ten trend i rosnąca empatia wobec zwierząt. Ich los jest w naszych rękach.
Przeczytaj także: Jak wygląda hodowla klatkowa kur na świecie?