2021 rok był dla nas wyjątkowo trudny – pierwszy kwartał wypełniała nadzieja, że posłowie i posłanki wznowią prace nad projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt („Piątką dla Zwierząt”), a upływające miesiące pokazywały, że kolejny raz skończyło się na obietnicach bez pokrycia. Pomimo wielu rozczarowań grudzień zakończyliśmy pozytywnym akcentem i mamy nadzieję, że nowy rok będzie przełomowy dla zwierząt hodowanych na futro.

Podsumujmy, co wydarzyło się w ramach kampanii Cena Futra w 2021 roku:

  • 30 stycznia wykryto pierwszy przypadek koronawirusa SARS-CoV-2 na fermie norek w woj. pomorskim; w następnych miesiącach wykryto kolejnych 10 przypadków, dając w sumie całkowitą liczbę 11 ognisk SARS-CoV-2 na fermach futrzarskich w Polsce.
norka w klatce
  • 10 lutego Sąd Rejonowy w Kościanie uniewinnił hodowcę lisów z Kiełczewa od zarzutu znęcania się nad zwierzętami, uznając, że miały one odpowiednie warunki bytowania; sprawa zakończyła się jednak sukcesem i po złożeniu przez nas apelacji zapadł wyrok w sprawie lisiego rodzeństwa, Jasia i Małgosi – w grudniu hodowca został skazany za znęcanie się nad zwierzętami na 6 miesięcy kary pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, 5 lat zakazu prowadzenia działalności gospodarczej związanej z chowem i rozrodem zwierząt oraz nawiązkę na rzecz Otwartych Klatek.
  • Nawiązaliśmy współpracę z rzeźbiarką Idą Karkoszką przy akcji „Oddajmy lisowi futro!” – artystka stworzyła dwumetrową rzeźbę lisa wykończoną prawdziwym futrem. W celu pozyskania materiałów wspólnie z Idą przeprowadziliśmy zbiórkę nieużywanych futer, które później okryły lisa. Projekt miał zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt na fermach futrzarskich i odbił się szerokim echem w mediach.
  • W kwietniu przeprowadziliśmy interwencję na fermie lisów w Mrozach w woj. mazowieckim. Nie dotyczyła ona jednak bezpośrednio lisów, a martwych kurczaków, które leżały niezabezpieczone w klatkach i do których miały dostęp m.in. ptaki i dzikie zwierzęta, co stanowiło zagrożenie sanitarne ze względu na panującą epidemię ptasiej grypy. Choć zgłosiliśmy sytuację do gminy, inspektoratu weterynarii, sanepidu i policji, kurczaki leżały w tym samym miejscu jeszcze przez kilka kolejnych dni.
interwencja
  • Przeprowadziliśmy kampanię billboardową w 8 miastach w Polsce we współpracy z 14-letnim Bartkiem Hellerem, który przesłał nam swoje wzruszające rysunki przedstawiające m.in. norkę i lisa. Napis na plakacie z norką w chmurach mówi „gazem zadusili, będą mnie nosili”, a przy lisie podpiętym pyskiem i odbytem do kontaktu (na fermach futrzarskich lisy są zabijane przez porażenie prądem – elektrody są wkładane właśnie do pyska i odbytu zwierzęcia) widnieje napis „zabrali mi futerko, bo nie jestem modelką”.
kampania rysunkowa
  • Kolejne kraje europejskie zakazały hodowli zwierząt na futro – Estonia (z okresem przejściowym do 2026 roku), Francja (ze skutkiem natychmiastowym) oraz Włochy (już od 2022 roku). O zakaz w Estonii od lat walczył m.in. nasz oddział Nähtamatud Loomad, z którego jesteśmy bardzo dumni!
  • Podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa aż 12 państw członkowskich Unii Europejskiej poparło notę informacyjną o wygaszeniu hodowli zwierząt na futro w całej UE. Reprezentanci rządów Holandii i Austrii przedstawili notę, którą poparły Belgia, Niemcy, Luksemburg, Irlandia, Włochy, Francja, Bułgaria, Słowenia, Słowacja, a także Polska, w której imieniu przemawiał ówczesny Minister Rolnictwa Grzegorz Puda.
  • W lipcu zleciliśmy badanie opinii społecznej Centrum Badawczo-Rozwojowemu Biostat – wynika z niego, że aż 71,9% Polek i Polaków uważa, że hodowanie i zabijanie zwierząt dla ich futer nie powinno być dopuszczalne. Co więcej, prawie 60% badanych negatywnie oceniło porzucenie przez PiS prac nad „Piątką dla Zwierząt”.
  • Złożony został akt oskarżenia w sprawie zagłodzonych lisów z fermy w Durzynie, na której wraz z TOZ w Krotoszynie przeprowadziliśmy interwencję w październiku 2020 roku i z której uratowaliśmy 21 lisów. Oskarżeni zostali: Monika O. o znęcanie się i zabicie zwierząt ze szczególnym okrucieństwem i jej pomocnik, Damian Z., o zabicie zwierząt z naruszeniem przepisów. Oskarżonej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
  • 4 października współorganizowaliśmy Wielki Marsz Dla Zwierząt – demonstrację pod Sejmem, mającą na celu wyrazić poparcie dla nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, uwzględniając jako jeden z zapisów zakaz hodowli zwierząt na futro.
wielki marsz
  • We współpracy z Jakubem Chełmińskim z Gazety Wyborczej opublikowaliśmy wyniki śledztwa przeprowadzonego na fermach norek w Polsce – na nagraniach hodowcy przyznają, że choroba aleucka, polegająca na zaburzeniu funkcji układu immunologicznego, jest nieodłączną częścią hodowli norek na futro i przez lata przemysłowi futrzarskiemu nie udało się jej wyeliminować. Z analiz wynika, że nawet 75% młodych norek umiera na skutek zakażenia wirusem AMDV wywołującym chorobę aleucką.
  • 25 listopada, w Dzień bez Futra, wspólnie z posłanką Małgorzatą Tracz z Zielonych przedstawiliśmy nowy projekt zakazu hodowli zwierząt na futro, zakładający 5-letni okres przejściowy, odszkodowania dla hodowców oraz godne odprawy dla pracowników ferm. Projekt ma zostać złożony w Sejmie w najbliższych tygodniach.
dzien bez futra
  • Kolejne światowej sławy marki modowe oficjalnie zrezygnowały z futer naturalnych: Balenciaga, Alexander McQueen, Valentino, Yves Saint Laurent oraz Oscar de la Renta.

Co dalej ze zwierzętami hodowanymi na futro?

Mamy nadzieję, że politycy pochylą się nad projektem zakazu przygotowanym przez posłankę Małgorzatę Tracz i aktywistów Otwartych Klatek oraz Fundacji Viva!. Przeszłe doświadczenia wyraźnie pokazują, że większość posłów i posłanek sprzeciwia się hodowli zwierząt na futro, co odzwierciedla postawę większości Polek i Polaków – kolejne badania opinii społecznej potwierdzają, że poparcie dla zakazu wynosi niezmiennie ok. 70%. Każdego roku poszerza się grono krajów europejskich, w których przemysł futrzarski jest wygaszany nie tylko ze względu na ogromne cierpienie zwierząt, ale też zagrożenie dla zdrowia publicznego, jakim są liczne ogniska SARS-CoV-2 na fermach norek.

Liczymy na Twoje wsparcie – razem odeślijmy futro do historii!