Mózg Matthieu Ricarda, buddyjskiego mnicha francuskiego pochodzenia, został uznany za neurologicznie “szczęśliwy”. Mathieu Ricard przez ostatnie 12 lat poddawał się testom na Uniwersytecie Wisconsin, dzięki czemu naukowcy poszerzyli swoją wiedzę na temat uczucia szczęścia.
W trakcie badań prowadzonych pod kierownictwem neurobiologa Richarda Davidsona, sygnały mózgowe mnicha przechwytywane były przez 256 sensorów. Zaobserwowano, że podczas medytacji o współczuciu, odczyty fal gamma, które powiązane są z uczeniem się, pamięcią i świadomością, wykraczały poza skalę. Zauważono też wysoką aktywność w lewej korze przedczołowej, co Davidson określił jako zwiększoną tendencję do odczuwania szczęścia. Prowadzący badania podkreślił jednocześnie, że takich wyników “nigdy wcześniej nie odnotowano w literaturze neurologicznej”.
Matthieu Ricard od pięciu lat jest weganinem. Twierdzi, że jego współczucie dla wszystkich innych żyjących istot sprawia, że czuje się szczęśliwy. Uważa też, że to, co najlepszego możemy zrobić z punktu widzenia etyki, rozsądku i współczucia dla innych, to wyeliminować zwierzęta z naszej diety.
Źródło: http://vegnews.com/articles/page.do?pageId=8558&catId=1