Cztery miesiące po wyborach Norwegia doczekała się koalicji w parlamencie: partia Venstre dołączy do Høyre i Fremskrittspartiet FrP. Ten krok jest ważny dla zwierząt, ponieważ w ramach porozumienia parlamentarzyści planują wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futro w Norwegii z okresem przejściowym do roku 2025.
Warto podkreślić, że nie jest to mało istotna obietnica polityczna, lecz oficjalny plan koalicji, który ma być wdrożony już w najbliższym czasie. Zdecydowana większość obecnych norweskich parlamentarzystów popiera tę zmianę, dlatego według mediów decyzja jest już przesądzona. Na oficjalny zakaz hodowli zwierząt na futro w Norwegii będzie trzeba jednak poczekać do czasu głosowania.
Przeczytaj także: Koniec ferm futrzarskich w Niemczech
Według danych podawanych przez FurEurope w Norwegii funkcjonuje obecnie 340 ferm, na których co roku hodowanych jest 700 tysięcy norek i 110 tysięcy lisów (dane z 2016 roku). Choć hoduje się tam 10 razy mniej zwierząt niż w Polsce, Norwegia również jest istotnym krajem na futrzarskiej mapie Europy. Pomimo wysoko rozwiniętego przemysłu futrzarskiego władze norweskie decydują się na wprowadzenie zakazu ze względu na dobrostan zwierząt.
W Norwegii doniesienia o tym, że lisy i norki żyją na fermach w ogromnym cierpieniu pojawiały się od wielu lat. Demonstracje przeciwko przemysłowi futrzarskiemu w Oslo co roku przyciągały po kilka tysięcy osób.
Jednak największy skandal wywołał film dokumentalny “Inside Fur” opublikowany w 2015 roku. Jego bohater, Frank Nervik, udając, że jest zainteresowany rozpoczęciem hodowli, wszedł w środowisko futrzarskie w Norwegii, a wszystko co widział, rejestrował ukrytą kamerą.
Film pokazuje nie tylko okaleczone, cierpiące zwierzęta poupychane w klatkach, ale również hodowców, którzy świadomie łamią prawo i przepisy weterynaryjne. Film: https://vimeo.com/search?q=inside+fur+trailer
Mamy nadzieję, że decyzja o zakazie zostanie jak najszybciej uregulowana prawnie, a norwescy hodowcy zdecydują się na zamknięcie ferm wcześniej niż w 2025 roku. Zakaz hodowli zwierząt na futro w Norwegii powinien być kolejnym sygnałem dla polskich polityków, że również w Polsce nadszedł #CzasNaZakaz