Zmiany systemowe mają olbrzymią moc, szczególnie jeżeli wynikają z poparcia społecznego.
Jako społeczeństwo jesteśmy zgodni z tym, że zwierzęta odczuwają ból. Jednocześnie rośnie zainteresowanie oraz świadomość społeczna w tym temacie. Któż z nas zgodziłby się na zadawanie zwierzętom niepotrzebnego bólu, albo postulował, aby ich sytuacja się pogorszyła?
Dlatego 09.10 wzięliśmy udział w Kongresie Nowej Lewicy, gdzie rozmawialiśmy z politykami i polityczkami o sytuacji zwierząt w Polsce, a także o problemach społecznych i środowiskowych jakie wywołuje intensyfikacja hodowli na wsi w naszym kraju.
Prawa zwierząt a polityka
Nasza obecność na Kongresie Nowej Lewicy nie jest deklaracją polityczną ani światopoglądową. Jest to naturalne następstwo naszych działań ku poprawie dobrostanu zwierząt. Rozmowa ze środowiskiem politycznym, jako decyzyjną grupą legislacyjną w naszym kraju, wejdzie do naturalnego repertuaru działań naszego stowarzyszenia.
Chcemy, aby w programie każdej partii znalazły się postulaty i zapisy dotyczące poprawy losu zwierząt, a także odejście od intensyfikacji hodowli na rzecz rolnictwa przyjaznego ludziom, zwierzętom i środowisku. Naszym celem jest nawiązanie ponadpartyjnej dyskusji i dialogu, który przyczyni się do poprawy losu zwierząt hodowlanych, a także mieszkańców wsi i regionów dotkniętych intensyfikacją hodowli. Właśnie dlatego jesteśmy otwarci na propozycje dyskusji z każdej strony, również od każdej partii czy ugrupowania politycznego. Gorąco namawiamy wszystkich polityków, posłów, senatorów czy działaczy lokalnych do otwartej dyskusji na temat hodowli przemysłowej zwierząt.
Rolnictwo – to nie przemysł, ziemia – to nie fabryka, a zwierzęta – to nie maszyny.
Janusz Wojciechowski
Chcemy, aby jak najwięcej osób miało świadomość problemu cierpienia zwierząt w naszym kraju i angażowało się w jego rozwiązanie. Chcemy, żeby wszystkim partiom zależało na poprawie dobrostanu zwierząt w Polsce, aby ten temat nie miał barw politycznych.
Wielkość i postęp moralny narodu można ocenić na podstawie sposobu, w jaki traktuje on zwierzęta.
Mahatma Gandhi
Poparcie wyrażone dla Piątki dla Zwierząt przez teoretycznie konkurencyjne i przeciwległe do siebie światopoglądowo środowiska polityczne pokazało, że dobrostan zwierząt jest dla polskiego społeczeństwa wartością ponadpartyjną.
Problem hodowli przemysłowej jest problem ogólnopołecznym, dlatego mamy nadzieję, że niebawem zobaczymy się na podobnych wydarzeniach z politykami i działaczami pozostałych ugrupowań.