Oczywiście tytuł to żart, ale podobno w każdym żarcie jest ziarno prawdy. I to ziarno nie trafi się ślepej kurze, tylko przyszłym pokoleniom niosek, które nie poznają już życia w klatkach. Przeczytajcie podsumowanie raportu dotyczącego zmian na rynku spożywczym i w branży jajecznej. Jest nadzieja na zmiany i odesłanie systemu chowu klatkowego do lamusa.

Lepszy świat bez klatek

Wśród państw europejskich prym wiedzie Szwajcaria i Luksemburg – tu hodowle klatkowe już nie istnieją. Austria, Niemcy, Belgia – to kraje, gdzie skala chowu klatkowego kształtuje się na stosunkowo niskim poziomie, a zgodnie z przyjętymi przepisami, zostanie on całkowicie zakazany w ciągu najbliższych kilku lat. Francja zobowiązała się do wprowadzenia zakazu sprzedaży jaj trójek w sklepach od 2022 roku. Zmiany na ogromną skalę zachodzą na rynku amerykańskim – stan Kalifornia już za trzy lata będzie zupełnie wolny od klatek, a sprzedaż jaj trójek będzie zakazana. Jeden z największych producentów jaj na świecie – Indie – wyrokiem sądu zakazał produkcji jaj w systemie klatkowym w odniesieniu do nowych podmiotów w branży.

Szczęśliwe kury. Fot. Andrew Skowron

Szczęśliwe kury. Fot. Andrew Skowron

25 września 2018 roku w Parlamencie Europejskim nastąpiło oficjalne rozpoczęcie Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Koniec Epoki Klatkowej”, której celem jest wprowadzenie na terenie Unii całkowitego zakazu stosowania klatek w hodowli zwierząt gospodarskich, w tym klatek dla kur niosek. Autorem projektu jest międzynarodowa organizacja Compassion in World Farming, wraz z polskim oddziałem Compassion Polska, wspierana przez 130 organizacji z całej Unii Europejskiej, a jeżeli uda się zebrać 1 milion zweryfikowanych podpisów, projekt trafi do Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego.

Przeczytaj więcej o Inicjatywie „Koniec Epoki Klatkowej”: https://panel-otwarteklatki.ok.k8s.dance/mamy-juz-milion-podpisow-i-zbieramy-dalej/

Biznes, który nie znosi jaj trójek

Tyle zmiany systemowe. Równolegle i niezależnie od nich, w wielu krajach świata, ponad 1500 firm z różnych branż (hurtownie, cateringi, hotele, producenci żywności, restauracje, sieci sklepów spożywczych, producenci jaj i produktów jajecznych) zadeklarowało rezygnację z jaj i/lub produktów jajecznych pochodzenia klatkowego w ciągu najbliższych lat. 5% stanowią tu polityki globalne koncernów o międzynarodowym zasięgu, pozwalające na równomierną poprawę warunków życia zwierząt we wszystkich lokalizacjach firmy, również w tych krajach, które nie poświęcają uwagi problemowi dobrostanu zwierząt.

Tymczasem na polskim podwórku…

Jak na tle zmian światowych wypada Polska? Całkiem nieźle. Uświadamianie konsumentów oraz podejmowanie dialogu z biznesem w ciągu dwóch ostatnich lat przyniosło bardzo obiecujące rezultaty. Jak wskazują badania opinii społecznej, ponad 80% ankietowanych zdaje sobie sprawę, że warunki intensywnej hodowli klatkowej kur niosek nie zapewniają zwierzętom możliwości zaspokojenia nawet podstawowych potrzeb, a 60% społeczeństwa oczekuje od firm wycofania z oferty i łańcucha produkcji jaj pochodzących z chowu klatkowego. W rezultacie  już niemal 130 firm w Polsce postanowiło wyjść naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa i dołożyć wszelkich starań, by jajka klatkowe zostały zastąpione ich bardziej etycznymi odpowiednikami. Znajdujemy się w pierwszej szóstce państw pod względem ilości zebranych deklaracji o wycofaniu jaj trójek ze sprzedaży lub stosowania w wyrobach.

Powoli, ale w dół

Co prawda na polskim rynku wciąż dominuje chów klatkowy kur niosek, ale struktura systemu utrzymania kur ulega zmianom. Zauważalny jest znaczny wzrost liczby kur niosek hodowanych w systemie ekologicznym (o 284%), wolnowybiegowym (96%) i ściółkowym (42%) a w ciągu kilku lat udział chowu klatkowego w podaży jaj konsumpcyjnych w Polsce obniżył się o 2 punkty procentowe.
Zapoznaj się z raportem o zmianach w branży spożywczej i na rynku jajecznym: https://jakonetoznosza.pl/raport-zmiany-w-branzy.pdf
Według Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz struktura produkcji jaj w Polsce w ciągu najbliższych 10 lat zbliży się do tej w Unii Europejskiej, a udział jaj z chowu klatkowego w podaży może spaść do 58%.

Kura. Fot. Andrew Skowron

Kura. Fot. Andrew Skowron

Równolegle dynamicznie rozwija się rynek zamienników jaj i jest to dodatkowy bodziec do ograniczenia eksploatacji niosek. Największymi entuzjastami zamienników jaj na świecie są na razie mieszkańcy kontynentu północnoamerykańskiego, jednak wzrost rynku jest najszybszy w Azji. Zamiennik jaj w płynie jednego z producentów został sprzedany w USA w ilości odpowiadającej 2 milionom jaj kurzych! W Polsce najwięksi producenci jaj otwarcie mówią o zainteresowaniu roślinnym zamiennikiem jajek i braku przeszkód technologicznych by wprowadzić je na polski rynek.
Największe zmiany przed nami, i to już niedługo.
Chcesz dowiedzieć się jeszcze więcej o chowie klatkowym? Zajrzyj na stronę kampanii „Jak one to znoszą”: https://jakonetoznosza.pl/