Badania opinii społecznej nie pozostawiają złudzeń: Polacy coraz częściej świadomie unikają jaj z chowu klatkowego. Już 71% naszych rodaków przy zakupie jajek bierze pod uwagę rodzaj hodowli, z której pochodzą! Ciągły wzrost zainteresowania losem kur sprawia, że kolejne firmy deklarują wycofanie “trójek” ze swojej oferty. Zdarza się jednak, że dana deklaracja nie obejmuje składników gotowych wyrobów marek własnych, w których często wykorzystuje się jajeczne półprodukty. Tak było między innymi w przypadku Biedronki – wprowadziła odpowiednie poprawki w swojej deklaracji dopiero po długotrwałym nacisku ze strony Otwartych Klatek.
Masa jajowa
Jest to nic innego jak rozbite, oczyszczone i pasteryzowane jaja. Przy masowej produkcji żywności są znacznie wygodniejsze w użytku niż jaja świeże, dlatego często znajdziemy je w naszych ulubionych produktach. Masa jajowa znajduje szerokie zastosowanie między innymi w wyrobie makaronów oraz słodyczy.
Proszek jajeczny
O popularności tego składnika w branży spożywczej decydują w dużej mierze kwestie logistyczne – o ile łatwiej jest transportować i magazynować suchy proszek niż jaja w skorupkach, które mogą się rozbić lub zwyczajnie zepsuć! Polacy nie tylko produkują ogromne ilości proszku, ale coraz częściej również eksportują go za granicę – w roku 2017 eksportowaliśmy go aż 200% więcej niż w 2016.
Jedynie deklaracja o rezygnacji nie tylko z całych jaj, ale również masy jajowej, proszku jajecznego i innych półproduktów gwarantuje, że dana firma naprawdę odcina się od okrutnego chowu klatkowego.
Niestety, na opakowaniach gotowych wyrobów spożywczych bardzo rzadko można znaleźć informację o pochodzeniu pojedynczych składników. Jak więc upewnić się, że nasz ulubiony batonik lub makaron jest etyczny? Wystarczy odwiedzić stronę https://jakonetoznosza.pl/ i sprawdzić, czy producent danego wyrobu znajduje się na liście firm wolnych od jaj z chowu klatkowego. To zajmie nam tylko chwilę, a pomoże jeszcze wyraźniej opowiedzieć się po stronie niosek!