Produkcja futra naturalnego związana jest z ogromnym cierpieniem zwierząt i zanieczyszczeniem środowiska. Na rynku dostępnych jest na szczęście wiele alternatyw dla produktów pochodzenia zwierzęcego, a kolejnymi mogą być skóra i futro hodowane komórkowo!

Prawdziwa skóra z… drożdży?!

Modern Meadow, amerykański startup założony w 2011 r., po paru latach badań z wykorzystaniem technik dizajnu, biologii i inżynierii, opracował hodowaną komórkowo skórę. Została ona już nawet wykorzystana do stworzenia t-shirtu, będącego częścią wystawy dotyczącej mody przyszłości w Muzeum Sztuki Współczesnej na Manhattanie! 

Początkowo produkcja skóry wymagała użycia serum uzyskiwanego z krowich płodów, ale od 2014 r. kolagen, czyli podstawowy składnik skóry, jest hodowany z komórek drożdży. Pozwoliło to nie tylko na całkowite wyeliminowanie składników pochodzenia zwierzęcego, ale także na zmniejszenie kosztów produkcji tak, by były porównywalne do “tradycyjnego” pozyskiwania skóry. 

https://www.youtube.com/watch?v=aebYr9P9L4g

Ponadto uzyskany w ten sposób kolagen ma płynną formę, co daje wiele możliwości jego wykorzystania. Skóra z niego może być produkowana zarówno w formie cieńszych arkuszy, jak i grubszych materiałów, przeznaczonych do wytwarzania torebek, a nawet w formie sprayu!

Futro hodowane komórkowo – czy to możliwe?

Vitro Labs to amerykański startup zajmujący się inżynierią trójwymiarowych tkanek, który obecnie pracuje nad wytwarzaniem skóry i futra z komórek macierzystych, uzyskanych dzięki biopsji przeprowadzonej na żywych, zdrowych zwierzętach.

Z kolei niderlandzki startup FUROID™ opracował technologię druku 3D, która pozwala na stworzenie cebulek włosowych połączonych z (również stworzoną laboratoryjnie) skórą.

lis futro
fot. Andrzej Skowron

Wynalazki te nie mogą być na razie produkowane na komercyjną skalę, ale z pewnością wraz z udoskonaleniem metody ich wytwarzania, już niedługo stanie się to rzeczywistością. Maria Zakurnaeva i dr Sergey Leonov z FUROID SA sądzą, że w przyszłości laboratoria będą jedynym źródłem pozyskiwania materiałów futrzanych i wełnianych. Oprócz tego, że nie wiąże się z cierpieniem zwierząt, technologia opracowana przez FUROID pozwala także na pominięcie procesu farbowania futra, ponieważ właściwości kolorystyczne mogą być zmieniane na poziomie komórkowym, już podczas hodowania futra. Oznacza to wyeliminowanie użycia szkodliwych substancji i mniejsze zanieczyszczenie środowiska.

Czy moda potrzebuje takich materiałów?

lis futro
fot. Andrzej Skowron

Świat mody dostosowuje się do coraz większych wymagań dotyczących odpowiedzialności społecznej, stawianych mu przez współczesnych konsumentów. W związku z tym coraz więcej marek i projektantów rezygnuje z wykorzystywania futer naturalnych. Listę ponad 1000 marek, które się na to zdecydowały, możecie znaleźć na stronie Fur Free Retailer. Powstawanie nowych materiałów, takich jak np. KOBA® Fur-Free Fur czy tkanki hodowane komórkowo, z pewnością jest ważnym czynnikiem, który może wpłynąć na decyzje kolejnych marek i uczynić modę bardziej etyczną.

Źródła: 

https://futur404.com/growing-materials-cells/

https://www.furoid.com/rd/fur

http://www.modernmeadow.com/

https://www.fauxfurinstitute.com/nouveau-blog/2018/11/5/fur-grown-in-labs-is-becoming-a-reality