Ze względu na oczekiwania klientów pragnących kupować produkty pochodzące z odpowiedzialnych źródeł, Spółka Żabka Polska ogłosiła, że podejmie wszystkie niezbędne kroki, aby do 2025 wycofać jajka klatkowe ze wszystkich sklepów Żabka i Freshmarket. Grupa jest największym graczem segmentu convinience w Polsce.
Oświadczenie Spółki
W opublikowanym komunikacie Żabka Polska wskazuje na wielość czynników, mających udział w kształtowaniu rynku jaj. Spółka podkreśla, że od swoich dostawców oczekuje “wysokich standardów w wymiarze odpowiedzialnej produkcji i pozyskania zasobów.” W obu sieciach planuje stopniowo zastępować jajka “trójki” ich alternatywami pochodzącymi z mniej okrutnych źródeł.
Jesteśmy świadomi, że praca producentów nad podnoszeniem standardów wobec zmieniających się oczekiwań klientów, uwarunkowań prawnych i ich obiektywnych możliwości, wymaga czasu. Uwzględniając te wszystkie kwestie, przygotowaliśmy plan dochodzenia do całkowitego wyeliminowania jaj z chowu klatkowego. Naszym celem jest całkowite odejście od sprzedaży jajek tego rodzaju w czasie nie dłuższym, niż do 2025 roku. W międzyczasie będziemy działali na rzecz wzrostu udziału jaj, pochodzących z chowu ściółkowego i wolnego wybiegu, w ogólnej sprzedaży.
Aktualna sytuacja rynkowa
Najnowsze dane dotyczące udziału jaj z poszczególnych rodzajów hodowli w europejskiej produkcji opisują sytuację z roku 2016. W całej Unii Europejskiej 44,4% kur jest hodowanych w systemach bezklatkowych. Procentowo najwięcej ptaków w chowie bezklatkowym jest obecnie w Luksemburgu (100%), Austrii (98%) i Niemczech (90%). Niestety, Polska plasuje się na czwartym miejscu od końca (razem ze Słowacją) – jedynie 12% polskich kur nie jest trzymanych w klatkach. Oznacza to, że przed polskimi hodowcami jest jeszcze wiele pracy, by sprostać obecnym wymaganiom swoich klientów.
Od czasu opublikowania tych danych, kilkanaście wielkich firm działających w Polsce ogłosiło, że do maksymalnie 2025 roku pragnie wycofać ze sprzedaży i użycia jajka “trójki”. Są to m. in. największe dyskonty (Biedronka, Lidl), największa polska grupa gastronomiczna (Sfinks), supermarkety (Tesco, Carrefour). Teraz, jak widać, trend doszedł również do sieci sklepów osiedlowych. W obliczu takich zmian oraz biorąc pod uwagę fakt, że żądania poprawy dobrostanu kur są widoczne nie tylko u nas, ale na całym świecie, producenci jaj nie mają wyjścia. Muszą dopasować się do oczekiwań swoich klientów.
To nie koniec
Mimo że lista firm, które zobligowały się do pozyskiwania jaj z chowów alternatywnych jest coraz dłuższa, przed nami wciąż dużo pracy. Zostało jeszcze wiele restauracji, kawiarni, producentów żywności i sklepów, które nie zainteresowały się warunkami życia kur znoszących używane przez nich jaja. Przekonajmy je razem! Możesz pomóc na wiele sposobów – wpłacić darowiznę, żebyśmy mogli przeznaczać środki na działania biznesowe; zostać wolontariuszem; podpisać petycję na stronie Jak one to Znoszą lub samodzielnie pisać i dzwonić do firm, które nadal nie opublikowały polityki dobrostanu kur niosek.
Źródło danych procentowych: https://circabc.europa.eu/sd/a/c32a9f6b-0480-4c94-8772-387da7ec80df/Number%20of%20laying%20hens%20by%20way%20of%20keeping_CIRCA.pdf