29 czerwca 2021

12 państw członkowskich UE poparło notę o wygaszeniu hodowli zwierząt na futro

Wczoraj podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa 12 przedstawicieli państw członkowskich UE, w tym Minister Rolnictwa Grzegorz Puda, poparło notę informacyjną zakładającą zakończenie przemysłu futrzarskiego w całej Unii Europejskiej z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne i dobrostan zwierząt.

Przedstawiciele rządów Holandii i Austrii przedstawili notę informacyjną dotyczącą hodowli zwierząt futerkowych, którą poparły już Belgia, Niemcy, Luksemburg, Irlandia, Włochy, Francja, Bułgaria, Słowenia, Słowacja, a także Polska, w której imieniu przemawiał Minister Rolnictwa Grzegorz Puda. Inicjatywa ta wzywa Komisję Europejską do podjęcia działań w celu trwałego zaprzestania hodowli zwierząt futerkowych w UE w trosce o dobrostan zwierząt oraz zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt.

Grzegorz Puda powiedział podczas posiedzenia:

Polska popiera przedłożoną notę, która została złożona przez delegację dotyczącą hodowli zwierząt futerkowych w Unii Europejskiej […] Z naszych doświadczeń wynika, że kiedy na jednej z ferm potwierdzono obecność SARS-CoV-2, początkowo u kilku norek, już w toku likwidacji tej fermy potwierdzono wirusa u kilkudziesięciu z nich. Wiemy również z doświadczeń Danii i Niderlandów, że SARS-CoV-2 na fermach rozprzestrzenia się bardzo szybko […] czemu sprzyja duże zagęszczenie zwierząt. Z drugiej strony niewielka odległość między fermami stanowi czynnik ryzyka szybkiej transmisji wirusa z fermy na fermę. Nasze działania tak naprawdę powinny uwzględnić cel nadrzędny, jakim jest ochrona zdrowia publicznego, na którą właśnie w ten sposób mamy wpływ.

Minister podkreślił również potrzebę zabezpieczenia hodowców finansowo w przypadku likwidacji branży futrzarskiej w UE.

Od kwietnia 2020 r. na ponad 400 fermach futrzarskich w całej Europie wystąpiły ogniska COVID-19 w stadach norek. Zaledwie kilka dni temu wykryto SARS-CoV-2 u norek na kolejnych czterech fermach futrzarskich w Hiszpanii i dwóch w Polsce. Pomimo zaostrzonych środków bezpieczeństwa biologicznego, okazało się, że wirus szybko rozprzestrzenia się pomiędzy norkami, a także przenosi się z ludzi na norki i z norek na ludzi. Stwarza to doskonałe warunki do powstawania mutacji i istnieją obawy, że może obniżyć skuteczność szczepionki.

Sygnatariusze noty informacyjnej „zwracają się do Komisji Europejskiej o zbadanie możliwości wprowadzenia stałego zakazu hodowli zwierząt futerkowych w UE oraz o przedstawienie wniosku legislacyjnego, który pozwoli osiągnąć ten cel”.

Cieszymy się, że inicjatywa została przyjęta z dużym entuzjazmem 12 państw Unii Europejskiej – mówi Paweł Rawicki, prezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Warto zaznaczyć, że państwa, które nie poparły jednoznacznie noty zakładającej wygaszenie hodowli na futro, nie stawiały też silnego oporu – Dania czeka na rozwój sytuacji, Estonia już przegłosowała zakaz od 2026 roku. We współczesnej Europie nie ma już miejsca na przemysł, który zarabia na cierpieniu zwierząt, a dodatkowo stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi – dodaje Rawicki.

Obywatele UE również popierają Europę wolną od futer – ponad 500 000 osób podpisało już petycję wzywającą do zaprzestania handlu futrami.

Transmisja posiedzenia: https://video.consilium.europa.eu/event/en/24725

Pełny komentarz Grzegorza Pudy:

Tak naprawdę Polska popiera przedłożoną notę, która została złożona przez delegację dotyczącą hodowli zwierząt futerkowych w Unii Europejskiej. Jak wszyscy wiemy, epidemia koronawirusa spowodowała całkowitą zmianę podejścia do tematu hodowli norek. Obecnie bierze się pod uwagę nie tylko dobrostan, chociaż oczywiście, tak jak moi poprzednicy, również bierzemy to pod uwagę, ale przede wszystkim trzeba powiedzieć, że bierzemy pod uwagę fakt, że stanowią one [fermy futrzarskie] bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, dla zdrowia nas wszystkich. Według najnowszej rzetelnej wiedzy naukowej stanowią one zagrożenie dla niekontrolowanego rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 i tworzenia niebezpiecznych mutacji, ponieważ istotnie, [norki] podatne są na zakażenie tym wirusem. Nasza gospodarka aktualnie odbija się po kryzysie pandemii. Polski nie stać na kolejne zatrzymania, a tak naprawdę tym grozi ewentualne pojawienie się nowych groźnych mutacji. Ostatnie doniesienia naukowe o kolejnych wariantach SARS-CoV-2 – Delta, Lambda, Delta Plus – stwierdzają, że tak naprawdę ozdrowieńcy nie są w pełni odporni na zakażenia Delta i to jest jednoznaczną wykładnią, że należy ograniczać, eliminować każde potencjalne źródło możliwości niekontrolowanego rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2 i tworzenia kolejnych mutacji. Ne fermach norek powstawanie mutacji jest przecież udowodnione. Wiedza na ten temat, na temat zagrożenia u norek, znajduje się między innymi w raportach Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności EFSA i Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Z naszych doświadczeń wynika, że kiedy na jednej z ferm potwierdzono obecność SARS-CoV-2, początkowo u kilku norek, już w toku likwidacji tej fermy potwierdzono wirusa u kilkudziesięciu z nich. Wiemy również z doświadczeń Danii i Niderlandów, że SARS-CoV-2 na fermach rozprzestrzenia się bardzo szybko, przez kontakt pośredni czy bezpośredni, czemu sprzyja duże zagęszczenie zwierząt. Z drugiej strony niewielka odległość między fermami stanowi czynnik ryzyka szybkiej transmisji wirusa z fermy na fermę. Nasze działania tak naprawdę powinny uwzględnić cel nadrzędny, jakim jest ochrona zdrowia publicznego, na którą właśnie w ten sposób mamy wpływ. Warto jeszcze podkreślić bardzo istotny element – otóż jeżeli dyskutujemy dzisiaj na ten temat, na temat samej noty, a więc nie likwidacji hodowli zwierząt futerkowych, ale samej noty, która zostanie przygotowana, warto brać też pod uwagę straty hodowców. Naszym zdaniem, moim zdaniem, bardzo istotnym elementem całości dyskusji jest również możliwość stworzenia nowych środków, które będą przeznaczone na przebranżowienie lub wyrównanie strat tym hodowcom z powodu utraconych wartości.

Partner Monitorujący Media Stowarzyszenia

 

Obserwuj nas

Bądź na bieżąco

Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.

Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.

Stowarzyszenie Otwarte Klatki

ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań

KRS: 0000444120