13 listopada 2025
65,8% Polaków chce, by prezydent poparł zakaz hodowli zwierząt na futro
Stowarzyszenie Otwarte Klatki opublikowało wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez CBOS, w którym zapytano respondentów o ich stosunek do ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra. 68,2% badanych popiera taki zakaz, a aż 65,8% stwierdziło, że ich zdaniem prezydent Karol Nawrocki powinien podpisać przyjętą przez parlament ustawę.
7 listopada Sejm przegłosował poprawki senackie do ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra. Ostatnim krokiem we wprowadzeniu tego zakazu jest podpis prezydenta Karola Nawrockiego. Badanie przeprowadzone na początku listopada przez CBOS potwierdza, że zdecydowana większość społeczeństwa jest za wygaszeniem ferm zwierząt futerkowych w Polsce.
Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 1033 osób. Ankietowani odpowiedzieli na pytania:
Czy popiera Pan(i) zakaz chowu i hodowli zwierząt w celu pozyskania z nich futer?
a) Zdecydowanie tak – 44,9%
b) Raczej tak – 23,3%
c) Raczej nie – 10,3%
d) Zdecydowanie nie – 7,4%
e) Trudno powiedzieć – 14,1%
Sejm uchwalił ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futro, która przewiduje 8-letni okres przejściowy, odszkodowania dla hodowców i odprawy dla pracowników ferm. Czy Pana/i zdaniem prezydent powinien podpisać tę ustawę?
a) Zdecydowanie tak – 39,0%
b) Raczej tak – 26,8%
c) Raczej nie – 8,2%
d) Zdecydowanie nie – 7,3%
e) Trudno powiedzieć – 18,7%
Wśród badanych, którzy są wyborcami Karola Nawrockiego, również jest zdecydowanie więcej zwolenników (58,9%) niż przeciwników (26,7%) wprowadzenia zakazu. Co ciekawe, aż 65,5% mieszkańców wsi, którzy wzięli udział w badaniu, także opowiedziało się za zakazem.
– Poparcie dla zakazu hodowli zwierząt na futra łączy Polki i Polaków ponad wszelkimi podziałami politycznymi. Widzimy to nie tylko w kolejnych badaniach opinii, ale obserwowaliśmy to też w Sejmie i Senacie, w obu przypadkach ustawa została poparta przez ponad 70% parlamentarzystów – komentuje Marta Korzeniak ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Prezydent ma szansę przejść do historii jako ten, który przypieczętował koniec cierpienia milionów zwierząt i koszmar mieszkańców wsi, wsłuchując się tym samym w społeczne nastroje – dodaje Korzeniak.
W ostatnich tygodniach mieszkańcy wsi wielokrotnie apelowali do prezydenta o podpisanie ustawy. 8 listopada list z takim apelem podpisali mieszkańcy Pogorzałek Wielkich, z sołtysem wsi Leszkiem Wawrzyniakiem na czele. Mieszkańcy żyją w cieniu największej fermy norek w Polsce, znajdującej się w Góreczkach (Wielkopolska). Ferma należy do rodziny Wójcików i hodowanych na niej jest nawet do miliona zwierząt, czyli niemal ⅓ całkowitej krajowej hodowli.
– Mimo że prób wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futro było już kilka, to jeszcze nigdy wcześniej nie byliśmy tak blisko. Liczymy z całego serca, że Karol Nawrocki, jako prezydent wszystkich Polaków, wsłucha się w ten silny i nieustający głos społeczeństwa, które sprzeciwia się okrutnemu traktowaniu zwierząt – podsumowuje Korzeniak.