4 sierpnia 2020
Pierwszy projekt ustawy odorowej pojawił się w marcu 2019 roku, jednak wskutek silnej krytyki hodowców po kilku miesiącach prace nad projektem ustały. Ministerstwo Klimatu przewiduje, że wróci on do Sejmu w czwartym kwartale br. Problem uciążliwych inwestycji związanych z hodowlą zwierząt trwa od wielu lat – między 2008 a 2017 rokiem wydano aż 933 pozwolenia na budowę wielkich ferm przemysłowych, a aż 593 z nich w ostatnich trzech latach tego okresu. Jednocześnie znacznie wzrosła liczba protestów lokalnych społeczności, które walczą z odorami, plagami much i zanieczyszczeniami środowiska. W obecnej formie projektu ustawy odorowej jako minimalną odległość ferm powyżej 500 DJP (czyli np. powyżej 1500 tuczników lub powyżej 52 500 kurczaków) podaje się 500 metrów.
– Odory z wielkich ferm przemysłowych są odczuwalne w odległości nawet do 2-3 kilometrów – mówi Ilona Rabizo z Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym – Proponowana odległość 500 metrów w żaden sposób nie pomaga mieszkańcom, którzy w dalszym ciągu będą zmagać się z tymi samymi problemami. Jako Koalicja postulujemy, aby jako minimalną odległość przyjęto przynajmniej 2 kilometry – dodaje Rabizo.
Z działaczami Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym zdają się zgadzać Polacy. Z badania przeprowadzonego przez Biostat, opracowanego i opublikowanego w czerwcu 2019 roku przez Jarosława Urbańskiego (ZOBSiE) jasno wynika, że przeciwników ferm przemysłowych jest zdecydowanie więcej (48,5%), niż zwolenników (37%). Co ciekawe badanie wykazało, że spora część społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy ze skali hodowli przemysłowej – na pytanie: “ile maksymalnie kurczaków powinno być trzymanych na jednej fermie?” aż 56,9% ankietowanych odpowiedziało, że poniżej 10 tysięcy, czyli ferma nie większa niż 40 DJP, a jedynie 2,5% badanych zgadza się na fermy powyżej 50 tysięcy kurczaków. Pomimo wyraźnego sprzeciwu społecznego, na terenie całego kraju powstają wielkie kurniki przemysłowe, przeciwko którym protestują mieszkańcy z całej Polski (ostatnie głośne protesty odbyły się m.in. w Kruszynianach czy Blizanowie). Z badań Biostat wynika, że zdecydowana większość społeczeństwa (75,5%) oczekuje, że fermy przemysłowe będą powstawać w odległości nie mniejszej niż 500 metrów od siedzib ludzkich, a ponad połowa (58,6%) uważa, że minimalna odległość powinna wynosić przynajmniej 1000 metrów.
– Jako Koalicja Społeczna Stop Fermom Przemysłowym pomagamy lokalnym społecznościom od strony medialnej, prawnej i administracyjnej – mówi Ilona Rabizo – Mieszkańcy często nie mają odpowiednich narzędzi do walki o swój dom, są pomijani w dialogu na temat powstawania kolejnych inwestycji w ich okolicy. Ustawa odorowa może im tę walkę ułatwić, o ile uwzględni faktyczną skalę oddziaływania odorów i zanieczyszczeń ferm na otoczenie – dodaje Rabizo.
Koalicję Społeczną Stop Fermom Przemysłowym można wesprzeć podpisując petycję, która dostępna jest pod tym linkiem.
Źródła:
Raport: Stosunek mieszkańców do ferm przemysłowych
Zdjęcia ferm przemysłowych:
https://www.flickr.com/photos/otwarteklatki/albums/72157715209089008
https://www.flickr.com/photos/otwarteklatki/albums/72157664368583817
Zdjęcia protestów mieszkańców:
https://www.flickr.com/photos/otwarteklatki/albums/72157715209243533
Partnerem Monitorującym Media Stowarzyszenia jest
Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.
Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.
Na Twoja skrzynkę wysłaliśmy prośbę o potwierdzenie adresu e-mail. Kliknij w link załączony w wiadomości. Jeżeli nie widzisz maila z potwierdzeniem, sprawdź w skrzynce SPAM.
Masz możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli nie wyrażasz zgody na przetwarzanie danych osobowych przez pliki cookies przechowywane na Twoim urządzeniu, prosimy Cię o zmianę ustawień w przeglądarce. W przeciwnym razie nie będziesz mógł/a korzystać z serwisów Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Stowarzyszenie Otwarte Klatki, z siedzibą przy ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań, wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000444120 i posługujące się numerem NIP 7831695600.
Pliki cookies mogą być odczytywane przez nasze systemy informatyczne, a także przez systemy należące do innych podmiotów, z których usług korzystamy (np. Facebook, Google) - sprawdź listę naszych Zaufanych Partnerów.
Twoje dane są przetwarzane, aby umożliwić Ci sprawne korzystanie ze stron należących do Stowarzyszenia, zapewnić bezpieczeństwo podczas korzystania ze stron Stowarzyszenia, dokonywać analizy ruchu na stronach Stowarzyszenia oraz umożliwić Ci korzystanie z funkcji społecznościowych (takich jak przycisk "Like" od Facebooka).
Przekazujemy informacje na temat Twojego zachowania na stronie Stowarzyszenia dostawcom wykorzystywanych przez nas mediów społecznościowych oraz systemów analitycznych i reklamowych (zobacz listę naszych Zaufanych Partnerów). Spokojnie! Wiele plików cookies ma charakter zanonimizowany — bez dodatkowych informacji, na ich podstawie nie jest możliwa identyfikacja Twojej tożsamości.
Twoja przeglądarka internetowa domyślnie dopuszcza wykorzystywanie cookies w Twoim urządzeniu, dlatego przy pierwszej wizycie prosimy o wyrażenie zgody na użycie cookies.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na wykorzystywanie cookies - w tym celu zmień ustawienia w przeglądarce internetowej — możesz całkowicie zablokować automatyczną obsługę plików cookies lub żądać powiadomienia o każdorazowym zamieszczeniu cookies w urządzeniu. Ustawienia można zmienić w dowolnej chwili.
Więcej informacji znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
W przypadku pytań lub wątpliwości związanych z przetwarzaniem i ochroną danych osobowych prosimy o kontakt: [email protected]
Wierzymy, że Twoje odwiedziny na naszej stronie internetowej są wyrazem zainteresowania działalnością Otwartych Klatek i troską o prawa zwierząt.
Cieszymy się, że jesteś z nami i mamy nadzieję, że wspólnie będziemy walczyć o lepszy świat dla zwierząt.