7 listopada 2023

Dramat lisa z fermy w Wielkopolsce – spędził w zamknięciu aż 5 lat

Otwarte Klatki przeprowadziły interwencję na fermie futrzarskiej w Wielkopolsce i uratowały z niej chorego lisa. Zwierzę cierpiało z powodu silnego stanu zapalnego ucha, infekcji oczu i fatalnego uzębienia, było też wychudzone i apatyczne. Wiek lisa oszacowano na 5 lat. Trwa walka o jego życie. Stowarzyszenie powiadomiło prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.

Aktywiści Stowarzyszenia Otwarte Klatki podjęli się interwencji po tym, jak otrzymali zgłoszenie o złej sytuacji zwierząt na fermie w Smolicach, woj. wielkopolskie. Na miejscu okazało się, że jeden z lisów ledwo trzyma się na nogach. Z jego ucha widoczny był wyciek cuchnącej wydzieliny, jedno z oczu było zapadnięte – lis wyglądał jakby nie miał oka. Martwiące było też jego zachowanie – był apatyczny, osowiały i nie reagował na bodźce. Został uratowany w trybie interwencyjnym z fermy i przewieziony do kliniki weterynaryjnej SKVet we Wrocławiu, gdzie trwa jego diagnostyka pod okiem lek. wet. Grzegorza Dziwaka. Wiadomo już, że cierpi też na zwyrodnienie kręgosłupa i stawów, oraz ma podejrzenie nowotworu płuc. Zwierzę otrzymało imię Pirat.

Lekarz weterynarii ocenił wiek Pirata na pięć lat. To oznacza, że należał on do stada rozrodowego, które trzyma się w celu rozmnażania zwierząt. Rzadko jednak zdarza się spotkać lisa w tym wieku. Pirat spędził całe życie w ciasnej klatce, co odbiło się nie tylko na jego zdrowiu fizycznym, ale też na jego psychice. Widziałam w swoim życiu wiele lisów, ale ten jest zdecydowanie najsmutniejszy – komentuje Bogna Wiltowska, Dyrektorka ds. Śledztw i Interwencji w Otwartych Klatkach.

Standardowo lisy na fermie zabijane są co roku. Wiosną przychodzą na świat, by jesienią, po osiągnięciu odpowiedniego rozmiaru, zostać zabite dla futer. Jednak historia Pirata jest inna. Jako lis rozpłodowy był trzymany w klatce z sezonu na sezon. Spędził więc kilka lat w zamknięciu, obserwując, jak inne zwierzęta z fermy giną na futro, i popadając w coraz większą apatię i rezygnację.

Otwarte Klatki złożyły zawiadomienie do prokuratury w Krotoszynie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.

Mamy gotowy projekt zakazu hodowli zwierząt na futro, przygotowany przez posłankę Małgorzatę Tracz. Liczymy, że w nowej kadencji Sejmu będzie to jedna z pierwszych ustaw, która trafi do prac, bo każdy rok zwłoki, to miliony takich zwierząt jak Pirat, które cierpią i umierają w męczarniach – mówi Bogna Wiltowska.

W ramach akcji przedwyborczej #WyboryDlaZwierzat2023 większość partii demokratycznej opozycji poparła postulat zakazu hodowli zwierząt na futro. Niedawno poseł Paweł Suski z KO zapowiedział, że będzie to pierwsza zmiana w ochronie zwierząt, jaka zostanie wprowadzona w nowej kadencji.

 

Petycję o zakaz hodowli zwierząt na futro można podpisać na stronie Otwartych Klatek:

www.cenafutra.pl

Zdjęcia lisa Pirata:

https://www.flickr.com/photos/otwarteklatki/albums/72177720312496794/with/53313669119/

Film – historia Pirata:

https://www.facebook.com/otwarteklatki/videos/635101595493547

 

Partnerem Monitorującym Media Stowarzyszenia jest

Obserwuj nas

Bądź na bieżąco

Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.

Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.

Stowarzyszenie Otwarte Klatki

ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań

KRS: 0000444120