2 grudnia 2025
Na profilu Kancelarii Prezydenta RP na portalu X Karol Nawrocki skomentował swoją decyzję słowami: „Ponad 2/3 Polaków, w tym także mieszkańców wsi, popiera zakaz hodowli zwierząt na futra, ten głos nie może być zignorowany. To kierunek, który społeczeństwo wskazuje w zdecydowanej większości. Jednocześnie z uwagą wysłuchaliśmy hodowców. Podczas spotkania w Kancelarii Prezydenta powiedzieli jasno, czego potrzebują, by ta zmiana mogła być zaakceptowana. Te postulaty znajdują się w ustawie, którą dziś podpisałem”.
Ustawa podpisana przez prezydenta przewiduje:
Przepisy zaczną obowiązywać 14 dni po opublikowaniu ustawy w Dzienniku Ustaw.
– To zdecydowanie przełom i historyczna chwila, na którą społeczeństwo czekało od bardzo długiego czasu. Ogromnie cieszymy się, że prezydent wsłuchał się w głos Polek i Polaków i podpisał tę ustawę – komentuje Marta Korzeniak ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
– Niemożliwe stało się nie tylko możliwe, stało się rzeczywistością! Po dekadach walki – sukces. Dziękuję wszystkim, którzy przez te lata zaangażowali się i byli z nami, wspierali nas, nie byli obojętni na los ludzi i zwierząt. Szczególnie dziękuję współautorom mojej ustawy, którą podpisał prezydent Nawrocki: Stowarzyszeniu Otwarte Klatki, Fundacji Viva, radczyni prawnej Angelice Kimbort-Stępniak i radcy prawnemu Maciejowi Słobodzianowi. Wspólnie wypracowaliśmy prawdziwą umowę społeczną i wierzę, że nikt jej nie złamie! – mówi posłanka Małgorzata Tracz.
Działania na rzecz wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futro w Polsce trwały już od kilku dekad, a od 2011 roku było łącznie 7 prób rozwiązań legislacyjnych w tym temacie. Z jednej strony o zakaz walczyły organizacje pozarządowe, które dokumentowały i ujawniały okrutne warunki tej hodowli, a z drugiej – mieszkańcy wsi, którzy przez lata nie mogli normalnie funkcjonować przez uciążliwości spowodowane sąsiedztwem ferm norek.
Romana Bomba, mieszkanka wielkopolskiego Cieszyna-Dobrzeca, która przez wiele lat walczyła z fermą norek wybudowaną w centrum wsi, nie kryje radości: – U nas ferma graniczyła ze szkołą, przedszkolem i kościołem. Jeden człowiek zarabiał na obdzieraniu zwierząt z futer, a cierpieliśmy my, mieszkańcy, środowisko, no i przede wszystkim zwierzęta. Nareszcie udało się to zakończyć. Odsyłamy futro do historii!
Zakaz hodowli zwierząt na futro wprowadziły już wcześniej: Wielka Brytania, Słowenia, Austria, Chorwacja, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Północna Macedonia, Holandia, Czechy, Luksemburg, Belgia, Słowacja, Norwegia, Irlandia, Francja, Włochy, Estonia, Malta, Łotwa, Bułgaria, Litwa i Rumunia.
Obecnie trwają też prace nad Europejską Inicjatywą Obywatelską Fur Free Europe, która dąży do wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futra w całej UE oraz zakazu importu futer do krajów członkowskich. W grudniu 2023 r. Komisja Europejska zleciła Europejskiemu Urzędowi ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) przygotowanie opinii naukowej o dobrostanie norek, lisów, jenotów i szynszyli na fermach futrzarskich. Opinia została opublikowana w lipcu 2025 r. i jednoznacznie stwierdza, że fermy futrzarskie nie zapewniają zwierzętom odpowiedniego dobrostanu i niemożliwa jest znacząca poprawa warunków ich utrzymania. Komisja Europejska ma opublikować decyzję odnośnie do dalszych losów tej inicjatywy w marcu 2026 r.
Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.
Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.
Na Twoja skrzynkę wysłaliśmy prośbę o potwierdzenie adresu e-mail. Kliknij w link załączony w wiadomości. Jeżeli nie widzisz maila z potwierdzeniem, sprawdź w skrzynce SPAM.
Masz możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli nie wyrażasz zgody na przetwarzanie danych osobowych przez pliki cookies przechowywane na Twoim urządzeniu, prosimy Cię o zmianę ustawień w przeglądarce. W przeciwnym razie nie będziesz mógł/a korzystać z serwisów Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Stowarzyszenie Otwarte Klatki, z siedzibą przy ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań, wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000444120 i posługujące się numerem NIP 7831695600.
Pliki cookies mogą być odczytywane przez nasze systemy informatyczne, a także przez systemy należące do innych podmiotów, z których usług korzystamy (np. Facebook, Google) - sprawdź listę naszych Zaufanych Partnerów.
Twoje dane są przetwarzane, aby umożliwić Ci sprawne korzystanie ze stron należących do Stowarzyszenia, zapewnić bezpieczeństwo podczas korzystania ze stron Stowarzyszenia, dokonywać analizy ruchu na stronach Stowarzyszenia oraz umożliwić Ci korzystanie z funkcji społecznościowych (takich jak przycisk "Like" od Facebooka).
Przekazujemy informacje na temat Twojego zachowania na stronie Stowarzyszenia dostawcom wykorzystywanych przez nas mediów społecznościowych oraz systemów analitycznych i reklamowych (zobacz listę naszych Zaufanych Partnerów). Spokojnie! Wiele plików cookies ma charakter zanonimizowany — bez dodatkowych informacji, na ich podstawie nie jest możliwa identyfikacja Twojej tożsamości.
Twoja przeglądarka internetowa domyślnie dopuszcza wykorzystywanie cookies w Twoim urządzeniu, dlatego przy pierwszej wizycie prosimy o wyrażenie zgody na użycie cookies.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na wykorzystywanie cookies - w tym celu zmień ustawienia w przeglądarce internetowej — możesz całkowicie zablokować automatyczną obsługę plików cookies lub żądać powiadomienia o każdorazowym zamieszczeniu cookies w urządzeniu. Ustawienia można zmienić w dowolnej chwili.
Więcej informacji znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
W przypadku pytań lub wątpliwości związanych z przetwarzaniem i ochroną danych osobowych prosimy o kontakt: [email protected]
Wierzymy, że Twoje odwiedziny na naszej stronie internetowej są wyrazem zainteresowania działalnością Otwartych Klatek i troską o prawa zwierząt.
Cieszymy się, że jesteś z nami i mamy nadzieję, że wspólnie będziemy walczyć o lepszy świat dla zwierząt.