24 listopada 2023
Przed tegorocznymi wyborami większość partii ówczesnej opozycji – w tym Platforma Obywatelska, Zieloni, Nowa Lewica, Razem i Polska 2050 – opowiedziała się za zakazem hodowli zwierząt na futro. Aktywiści Otwartych Klatek i Fundacji Viva! chcieli przypomnieć politykom o ich obietnicach i zorganizowali happening przed Sejmem z okazji obchodzonego co roku w listopadzie Dnia Bez Futra.
– Dosyć grania zwierzętami w celach politycznych. Zakaz chowu zwierząt na futra trafił do sejmu już 6 razy – zarówno w formie projektów obywatelskich jak i poselskich. Za każdym razem garstka lobbystów okazywała się ważniejsza niż opinia większości społeczeństwa – powiedział Cezary Wyszyński, prezes Fundacji Viva!.
Na miejscu obecni byli także popierający zakaz hodowli zwierząt na futro politycy, w tym Małgorzata Tracz, która 14 listopada poinformowała, że założyła trzy zespoły parlamentarne, m.in. Parlamentarny Zespół na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro. Efektem jego pracy ma być konkretny projekt ustawy złożony w pierwszych miesiącach nowej kadencji Sejmu.
– My mamy ten projekt zakazu hodowli zwierząt na futra, mamy zespół parlamentarny dotyczący zakazu hodowli zwierząt na futra. Obecnie pracujemy nad zmianami w projekcie i ten projekt na początku przyszłego roku złożymy – powiedziała Małgorzata Tracz.
Głos zabrały także Katarzyna Piekarska, Dorota Olko, Jolanta Niezgodzka i Magdalena Biejat.
– Chciałam podziękować aktywistom i aktywistkom, wszystkim ludziom, którzy naciskali przez ostatnie kadencje i ostatnie lata na polityków, żeby zainteresowali się losem zwierząt hodowanych na futro i podjęli konkretne działanie, i proszę was o to, abyście nie przestawali tego robić – zaapelowała do aktywistów Magdalena Biejat.
W Dniu Bez Futra wzięła też udział Maja Ostaszewska, która od wielu lat sprzeciwia się hodowli zwierząt na futra.
– Apel szczególny kieruję do Donalda Tuska – bardzo proszę, tym razem nas nie zawiedźcie, tym razem wprowadźcie ten zakaz – powiedziała.
Jak podkreślają organizatorzy, podobnie jak ona myśli większość Polek i Polaków.
– Według badania Biostat z listopada br. 66,1% społeczeństwa polskiego sprzeciwia się hodowli zwierząt na futra, tymczasem mimo kolejnych obietnic polityków, Polska pozostaje największym producentem futer w Europie i drugim na świecie – mówi Paweł Rawicki, prezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
We wrześniu br. w kraju działało 389 ferm mięsożernych zwierząt futerkowych, na których hodowanych jest ok. 4 milionów zwierząt – głównie norek, ale też lisów i jenotów. Warunki ich życia są okrutne i wszędzie wyglądają tak samo czego dowodzi m.in. najnowsze śledztwo zrealizowane na fermach futrzarskich w sześciu krajach UE: Danii, Litwie, Łotwie, Hiszpanii, Finlandii i Polsce.
– Z hodowlą zwierząt na futra nierozerwalnie wiąże się ich ogromne cierpienie, które w XXI wieku powinno już dawno przejść do historii. Oczekujemy, że zakaz poprą również posłowie PiS, a ta kadencja Sejmu będzie ostatnią, w której takie traktowanie zwierząt było legalne – podsumowuje Paweł Rawicki.
– Bardzo wierzę, że niedługo każdy dzień będzie już dniem bez futra – podsumowała Ostaszewska.
###
Zdjęcia:
Partnerem Monitorującym Media Stowarzyszenia jest
Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.
Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.
Na Twoja skrzynkę wysłaliśmy prośbę o potwierdzenie adresu e-mail. Kliknij w link załączony w wiadomości. Jeżeli nie widzisz maila z potwierdzeniem, sprawdź w skrzynce SPAM.
Masz możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli nie wyrażasz zgody na przetwarzanie danych osobowych przez pliki cookies przechowywane na Twoim urządzeniu, prosimy Cię o zmianę ustawień w przeglądarce. W przeciwnym razie nie będziesz mógł/a korzystać z serwisów Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Stowarzyszenie Otwarte Klatki, z siedzibą przy ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań, wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000444120 i posługujące się numerem NIP 7831695600.
Pliki cookies mogą być odczytywane przez nasze systemy informatyczne, a także przez systemy należące do innych podmiotów, z których usług korzystamy (np. Facebook, Google) - sprawdź listę naszych Zaufanych Partnerów.
Twoje dane są przetwarzane, aby umożliwić Ci sprawne korzystanie ze stron należących do Stowarzyszenia, zapewnić bezpieczeństwo podczas korzystania ze stron Stowarzyszenia, dokonywać analizy ruchu na stronach Stowarzyszenia oraz umożliwić Ci korzystanie z funkcji społecznościowych (takich jak przycisk "Like" od Facebooka).
Przekazujemy informacje na temat Twojego zachowania na stronie Stowarzyszenia dostawcom wykorzystywanych przez nas mediów społecznościowych oraz systemów analitycznych i reklamowych (zobacz listę naszych Zaufanych Partnerów). Spokojnie! Wiele plików cookies ma charakter zanonimizowany — bez dodatkowych informacji, na ich podstawie nie jest możliwa identyfikacja Twojej tożsamości.
Twoja przeglądarka internetowa domyślnie dopuszcza wykorzystywanie cookies w Twoim urządzeniu, dlatego przy pierwszej wizycie prosimy o wyrażenie zgody na użycie cookies.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na wykorzystywanie cookies - w tym celu zmień ustawienia w przeglądarce internetowej — możesz całkowicie zablokować automatyczną obsługę plików cookies lub żądać powiadomienia o każdorazowym zamieszczeniu cookies w urządzeniu. Ustawienia można zmienić w dowolnej chwili.
Więcej informacji znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
W przypadku pytań lub wątpliwości związanych z przetwarzaniem i ochroną danych osobowych prosimy o kontakt: [email protected]
Wierzymy, że Twoje odwiedziny na naszej stronie internetowej są wyrazem zainteresowania działalnością Otwartych Klatek i troską o prawa zwierząt.
Cieszymy się, że jesteś z nami i mamy nadzieję, że wspólnie będziemy walczyć o lepszy świat dla zwierząt.