19 kwietnia 2021
Otwarte Klatki otrzymały zgłoszenie od mieszkańców gminy w sprawie fermy lisów w Mrozach, w którym zaznaczono, że w klatkach trzymanych jest kilkadziesiąt martwych kurczaków (przeznaczonych prawdopodobnie do karmienia lisów). Naprzeciwko fermy lisów znajduje się ferma drobiu, więc można podejrzewać, że kurczaki pochodzą właśnie stamtąd – nie zostały jednak w żaden sposób zabezpieczone przed dzikimi zwierzętami, nie zostały też przeniesione do chłodni. Aktywiści podkreślają, że kurczaki leżały na powietrzu przynajmniej przez kilka dni, gdzie zaczęły gnić. Sytuacja jest wyjątkowo niepokojąca, biorąc pod uwagę liczne przypadki ognisk ptasiej grypy – w woj. mazowieckim z epidemią poważnie zmagają się m.in. powiat żuromiński czy mławski. Do kurczaków miały dostęp nie tylko dzikie zwierzęta – na miejscu aktywiści zwrócili uwagę na to, że również pies, przebywający na fermie na krótkim łańcuchu, był nimi karmiony.
Chcąc podjąć interwencję i wyjaśnić sytuację, aktywiści skontaktowali się z odpowiednimi instytucjami – inspektoratem weterynarii, sanepidem, gminą oraz policją. Niestety, żadna z instytucji nie podjęła interwencji.
– Powiatowego lekarza weterynarii nie było w tym dniu w pracy. Zapytaliśmy wprost pracowników inspekcji weterynaryjnej, czy w razie zagrożenia zdrowia lub życia zwierząt na fermie będą mogli przyjechać na fermę jeszcze tego samego dnia – usłyszeliśmy wymijającą odpowiedź, że inspekcja zajmie się problemem najszybciej, jak będzie to możliwe – mówi Bogna Wiltowska, Dyrektorka ds. Śledztw i Interwencji w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki – Takie zgłoszenie powinno zostać potraktowane priorytetowo, bo stwarza poważne zagrożenie nie tylko dla zwierząt, ale też dla mieszkających w sąsiedztwie ludzi – dodaje Wiltowska.
Otwarte Klatki podkreślają, że w ostatnich miesiącach padło dużo zarzutów wobec organizacji prozwierzęcych i podejmowanych przez nie interwencji na fermach, jednak sytuacja z Mrozów jasno pokazuje, że nieraz instytucje odpowiedzialne za kontrolę ferm i zabezpieczenie zwierząt nie reagują lub są niedostępne. Co więcej, to nie pierwszy przypadek problemów z fermą – mieszkańcy skarżyli się na nią wielokrotnie, a w 2018 roku burmistrz obiecywał jej likwidację. Jak powiedziała Otwartym Klatkom przedstawicielka gminy, sprawa utknęła w martwym punkcie, a ferma nadal funkcjonuje.
– W poniedziałek rano sprawdziliśmy, czy została podjęta jakaś czynność, a kurczaki zostały zutylizowane – niestety, wciąż leżą niezabezpieczone w klatkach, już od ponad tygodnia – mówi Bogna Wiltowska – Przykro nam, że bagatelizuje się zgłoszenia od mieszkańców w sprawie tak poważnej, jak zagrożenie epidemiologiczne. Liczymy, że gmina podejmie stanowcze kroki w celu zamknięcia tej fermy – dodaje Wiltowska.
Zdjęcia z interwencji: https://drive.google.com/drive/folders/1GK0snsEL8c9OQPaD7rVJnhsthbU44vOI?usp=sharing
Partner Monitorujący Media Stowarzyszenia
Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.
Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.
Na Twoja skrzynkę wysłaliśmy prośbę o potwierdzenie adresu e-mail. Kliknij w link załączony w wiadomości. Jeżeli nie widzisz maila z potwierdzeniem, sprawdź w skrzynce SPAM.
Masz możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli nie wyrażasz zgody na przetwarzanie danych osobowych przez pliki cookies przechowywane na Twoim urządzeniu, prosimy Cię o zmianę ustawień w przeglądarce. W przeciwnym razie nie będziesz mógł/a korzystać z serwisów Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Stowarzyszenie Otwarte Klatki, z siedzibą przy ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań, wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000444120 i posługujące się numerem NIP 7831695600.
Pliki cookies mogą być odczytywane przez nasze systemy informatyczne, a także przez systemy należące do innych podmiotów, z których usług korzystamy (np. Facebook, Google) - sprawdź listę naszych Zaufanych Partnerów.
Twoje dane są przetwarzane, aby umożliwić Ci sprawne korzystanie ze stron należących do Stowarzyszenia, zapewnić bezpieczeństwo podczas korzystania ze stron Stowarzyszenia, dokonywać analizy ruchu na stronach Stowarzyszenia oraz umożliwić Ci korzystanie z funkcji społecznościowych (takich jak przycisk "Like" od Facebooka).
Przekazujemy informacje na temat Twojego zachowania na stronie Stowarzyszenia dostawcom wykorzystywanych przez nas mediów społecznościowych oraz systemów analitycznych i reklamowych (zobacz listę naszych Zaufanych Partnerów). Spokojnie! Wiele plików cookies ma charakter zanonimizowany — bez dodatkowych informacji, na ich podstawie nie jest możliwa identyfikacja Twojej tożsamości.
Twoja przeglądarka internetowa domyślnie dopuszcza wykorzystywanie cookies w Twoim urządzeniu, dlatego przy pierwszej wizycie prosimy o wyrażenie zgody na użycie cookies.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na wykorzystywanie cookies - w tym celu zmień ustawienia w przeglądarce internetowej — możesz całkowicie zablokować automatyczną obsługę plików cookies lub żądać powiadomienia o każdorazowym zamieszczeniu cookies w urządzeniu. Ustawienia można zmienić w dowolnej chwili.
Więcej informacji znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
W przypadku pytań lub wątpliwości związanych z przetwarzaniem i ochroną danych osobowych prosimy o kontakt: [email protected]
Wierzymy, że Twoje odwiedziny na naszej stronie internetowej są wyrazem zainteresowania działalnością Otwartych Klatek i troską o prawa zwierząt.
Cieszymy się, że jesteś z nami i mamy nadzieję, że wspólnie będziemy walczyć o lepszy świat dla zwierząt.