27 maja 2020

Polska stopniowo odchodzi od hodowli klatkowej kur niosek. Druga edycja raportu Stowarzyszenia Otwarte Klatki

Stowarzyszenie Otwarte Klatki opublikowało drugą edycję raportu o zmianach w branży spożywczej i na rynku jajecznym. Raport prezentuje zmiany, jakie zaszły w ostatnich kilku latach na krajowym rynku jajecznym w obszarach m.in. produkcji i eksportu jaj oraz struktury utrzymania kur. Omówione w nim zostały badania świadomości konsumenckiej z 2020 roku, a także wyniki zakończonego w styczniu br. badania firm, które zadeklarowały wycofanie z oferty jaj „trójek”, oraz ankiety przeprowadzonej wśród największych producentów jaj w Polsce.

Według badań Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat z lutego 2020 roku, ponad 80% Polaków jest zdania, że hodowla klatkowa nie zapewnia kurom odpowiednich warunków do życia, a ponad 50% uważa, że producenci żywności, restauracje i sieci handlowe powinny wycofać jajka z chowu klatkowego. Na ten moment niemal 140 firm w Polsce i ponad 1,8 tysiąca na świecie zdecydowało się na taki krok i zadeklarowało wycofanie jaj „trójek” ze sprzedaży lub produkcji, a część z nich wprowadziła już zobowiązanie w życie.

Zgodnie z badaniami Biostat, ponad 70% Polaków przyznaje, że warunki hodowli kur, które znoszą kupowane przez nich jajka, są dla nich istotne. Podobnie wysoki procent (71%) społeczeństwa uznaje, że zapłaciłoby więcej za jajka lub produkty zawierające jajka pochodzące z ferm zapewniających kurom lepsze warunki, a aż 40,5% deklaruje, że nie wybiera jaj z hodowli klatkowych. Wyniki badań przeprowadzonych przez CBOS w 2018 roku również wskazują, że najważniejszym czynnikiem podczas zakupu jaj jest rodzaj chowu z jakiego pochodzą, a nie (jak jeszcze niedawno) ich cena.

Ponad 48 tysięcy osób zadeklarowało na naszej stronie, że nie będzie kupować jaj oznaczonych numerem „3”. W ślad za ich oczekiwaniami tylko do końca 2019 r. aż 137 firm podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu jaj z chowu klatkowego – mówi Maria Madej, Menadżerka Relacji Biznesowych ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Równolegle zauważyć można już teraz zmiany strukturalne na rynku, które wydają się wyprzedzać decyzje dziesiątek firm będących na początkowym wdrażania – dodaje.

Mimo że w Polsce wciąż rośnie liczba hodowanych kur, od 2014 roku do lutego 2020 roku zauważalny jest bardzo znaczny wzrost liczby kur niosek hodowanych w systemie ekologicznym (o 361%), wolnowybiegowym (115%) i ściółkowym (61%), a w ciągu ostatnich kilku lat udział kur utrzymywanych w systemie klatkowym w Polsce obniżył się o niemal 5 punktów procentowych. Zgodnie z badaniem ankietowym przeprowadzonym przez Otwarte Klatki wśród 30 największych w Polsce producentów jaj, znaczna część (83,4% ankietowanych) zauważyła większe zainteresowanie jajami z chowu alternatywnego w minionym roku, a ponad połowa z nich czyni lub planuje (jeszcze na 2020 rok) inwestycje mające na celu zaspokoić rosnący popyt na jaja z hodowli alternatywnych.

Polska w dalszym ciągu znaczną część jaj eksportuje, jednak od roku 2017 wielkość eksportu maleje. Autorzy raportu zwracają uwagę, że w wielu krajach, do których eksportują polscy producenci, od kilku lat prowadzone są intensywne kampanie na rzecz wycofania jaj z chowu klatkowego – m.in. w Niemczech, Włoszech, Czechach, Wielkiej Brytanii i na Litwie. Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej, w roku 2019 w Niemczech, drugim głównym odbiorcy polskich jaj, 94% kur utrzymywanych było w systemach alternatywnych.

Zmiany w kierunku większego udziału hodowli alternatywnej w systemie produkcji jaj w Polsce są ekonomicznie uzasadnione zarówno przez rosnące oczekiwania i świadomość konsumentów, jak i zmiany na rynku zagranicznym i międzynarodowym – największe firmy z całego świata decydują się na wycofanie jaj z chowu klatkowego, nasi zachodni sąsiedzi wprowadzają lub dyskutują zmiany legislacyjne, a konkurencyjni producenci jaj, w tym na Ukrainie, inwestują w hodowle alternatywne – mówi Maria Madej – Czołowi polscy producenci jaj już rozszerzają swoją produkcję w systemach alternatywnych. Uważamy za niezbędne, by cała branża jajeczna podążyła w tym samym kierunku i nadała tempo zmianom, by już w najbliższych latach móc odpowiedzieć na rosnące potrzeby rynku w zakresie jaj i produktów jajecznych z hodowli alternatywnych – dodaje Madej.

W raporcie przedstawione też zostały wyniki badania zrealizowanego na przełomie roku 2019 i 2020 wśród wszystkich firm, które do końca 2019 roku ogłosiły wycofanie jaj klatkowych, czyli 51 producentów żywności, 34 sieci sklepów i hurtowni, 36 restauracji, kawiarni i cateringów oraz 16 sieci hotelarskich. Zaprezentowany został postęp pojedynczych firm w procesie wycofywania jaj pochodzenia klatkowego oraz omówione przeszkody stojące na drodze do jego sfinalizowania. Ponownie głównym problemem przy wycofywaniu „trójek” dla firm okazała się być zbyt duża opieszałość producentów we wdrażaniu zmian w systemach chowu, która prowadzi do niewystarczającej ilości jaj z hodowli alternatywnych na rynku oraz ich wysokiej ceny.

Polska stopniowo odchodzi od hodowli klatkowej kur niosek. Co musi się wydarzyć, by to odejście wydarzyło się w nadchodzących latach? – Ogromne znaczenie widzimy w efektywnej komunikacji firm wycofujących jajka klatkowe i producentów jaj. Bardzo ważne jest, by producenci jaj możliwie jak najszybciej otrzymywali informację o zmianach zapotrzebowania firm, a firmy otrzymywały zapewnienie od swoich dostawców, że będą w stanie dostarczyć im wystarczającą ilość jaj z hodowli alternatywnych w jak najkrótszym czasie – komentuje Madej.

Pozostałe wyniki badania oraz pełną treść raportu znaleźć można na stronie Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Obserwuj nas

Bądź na bieżąco

Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.

Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.

Stowarzyszenie Otwarte Klatki

ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań

KRS: 0000444120