Wyobraź sobie świat, w którym żadne zwierzę nie cierpi z ręki człowieka. To marzenie łączy obrońców zwierząt i organizacje walczące o ich prawa. Choć liczba zwierząt zabijanych każdego roku jest porażająca i często przykuwa uwagę, to tylko wierzchołek góry lodowej. Za tymi statystykami kryje się niewyobrażalne cierpienie milionów zwierząt w hodowlach przemysłowych. Zdajemy sobie sprawę, że świat, w którym zwierzęta nie giną z ręki człowieka jest bardzo odległy, dlatego szukamy sposobów, by nie tylko zmniejszać skalę wykorzystywanych zwierząt, ale też redukować cierpienie i poprawiać ich los. Aby działać skutecznie, musimy wiedzieć które zwierzęta najbardziej potrzebują pomocy. Chcesz wiedzieć, jak w ogóle można mierzyć i porównywać cierpienie oraz jak realnie je ograniczać? Czytaj dalej!
4 kategorie cierpienia zwierząt
Które zwierzęta najbardziej potrzebują pomocy? To kluczowe pytanie, aby móc jak najskuteczniej działać przy ograniczonych środkach. Aby odpowiedzieć na to pytanie, inicjatywa The Welfare Footprint Project stworzyła cztery poziomy doświadczanego bólu, od najmniej do najbardziej intensywnego:
- ból dokuczliwy,
- ból raniący,
- ból upośledzający (powodujący kalectwo),
- ból rozdzierający.
Dla przykładu kura nioska trzymana w klatce przez całe życie doświadcza różnej intensywności cierpienia, a ich długość trwania istotnie różni się.
Z tego wynika, że kluczowe są dwa czynniki: długość życia kury i intensywność jej cierpienia. Możemy więc powiedzieć, że całkowite cierpienie zwierzęcia możemy oszacować mnożąc długość jego życia przez średnią intensywność tego cierpienia.

Czyli:
Używając tego wzoru, spróbujmy odpowiedzieć na pytanie: które zwierzęta cierpią najbardziej i najbardziej potrzebują naszej pomocy?
Którym zwierzętom najlepiej pomagać, biorąc pod uwagę skalę cierpienia?
Jeśli chcemy pomagać zwierzętom, które cierpią najbardziej, musimy sprawdzić, jak intensywnie cierpią i ile czasu spędzają na fermach. Aby obliczyć, ile czasu wszystkie zwierzęta danego gatunku spędzają na fermach w ciągu roku, mnożymy liczbę zabijanych rocznie zwierząt przez ich średni wiek uboju.
Na przykład, jeśli rocznie zabija się 1000 kur, a ich średni wiek uboju to 17 miesięcy, to te kury spędzają na fermach łącznie 510 000 dni (1000 × 17 × 30).
Czas spędzony przez zwierzęta na fermach zależy od dwóch rzeczy: liczby zabitych zwierząt i ich wieku uboju. Dlatego sama liczba zabitych zwierząt nie mówi wszystkiego – ważne jest też, po jakim czasie są zabijane.
Przykładem mogą być kury nioski i kurczaki hodowane na mięso. Kura nioska żyje średnio 17 miesięcy, a kurczak tylko 35 dni. To oznacza, że kura nioska spędza na fermie około 15 razy więcej czasu niż kurczak.
Wyobraźmy sobie fermę, na której jest jedna kura nioska i jeden kurczak. Po 35 dniach zostaje on zabity, a na jego miejsce trafia nowy. Tak dzieje się przez 17 miesięcy, aż kura nioska też zostaje zabita. W tym czasie na fermie żyło 15 kurczaków, ale tylko jedna kura.
To pokazuje, że nawet jeśli więcej zwierząt jednego gatunku (np. kurczaków hodowanych na mięso) jest zabijanych, to inny gatunek (np. kury nioski) może spędzać więcej czasu na fermach, bo żyje dłużej.
Dzięki tym informacjom możemy porównać, które działania pomogą zwierzętom najbardziej.

Jak oszacować, jak bardzo cierpią zwierzęta hodowlane?
Określenie, jak intensywne jest cierpienie zwierząt, jest trudniejsze niż policzenie, ile czasu spędzają na fermach. Możemy korzystać z badań ekspertów, takich jak te z projektu Welfare Footprint Project, ale brakuje takich danych dla wielu gatunków zwierząt hodowanych przez człowieka.
Często wydaje się, że ubój zwierząt jest największym źródłem ich cierpienia, ponieważ to bardzo bolesne doświadczenie. Jednak trzeba pamiętać, że ubój trwa krótko. Nawet jeśli jest wyjątkowo okrutny, stanowi tylko niewielką część całego cierpienia, jakie zwierzę przeżywa przez swoje życie. Co więcej, sama liczba zabitych zwierząt nie wystarcza, by dokładnie ocenić, jak bardzo cierpią zwierzęta różnych gatunków.

Podsumowując, porównywanie liczby zwierząt zabijanych w ciągu roku nie zawsze pokazuje, które zwierzęta najbardziej potrzebują pomocy. Wybierając cel działania, warto wziąć pod uwagę więcej danych, aby mieć pewność, że każda wydana złotówka przynosi jak najwięcej dobrego.
Skoro wiemy już, jak w pewnym stopniu mierzyć cierpienie zwierząt, warto pomyśleć, co można zrobić, aby je zmniejszyć. Widzieliśmy, że skupianie się wyłącznie na liczbie zabitych zwierząt może być mylące. Podobnie, ograniczenie liczby zabijanych zwierząt nie zawsze jest najlepszym sposobem, by im pomóc. Co więc zrobić? Czytaj dalej!
Jak możemy zmniejszyć cierpienie zwierząt?
Zmniejszenie cierpienia zwierząt może być równie ważne, jak zmniejszenie ich liczby w hodowlach przemysłowych. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że hodowanie mniejszej liczby zwierząt to najlepsze rozwiązanie, warto pamiętać o perspektywie każdego zwierzęcia, któremu chcemy pomóc. Liczy się także jakość ich życia.
Poprawa warunków życia zwierząt może przynieść tak samo dużo korzyści jak zmniejszenie ich liczby. Dlaczego? Według prostego wzoru:
Jeśli zmniejszymy o połowę liczbę zwierząt lub ich intensywność cierpienia, to w obu przypadkach całkowite cierpienie zmniejszy się o połowę.
Dlatego poprawa warunków życia zwierząt, nawet jeśli ich liczba się nie zmienia, ma ogromne znaczenie i nie powinna być pomijana.

Czy zmiany w dobrostanie zwierząt hodowlanych naprawdę zmniejszają ich cierpienie?
Gdyby okazało się, że poprawa warunków życia zwierząt tylko trochę zmniejsza ich cierpienie, to może nie warto się tym zajmować. Jednak w przypadku kur i kurczaków hodowanych na mięso zmiany te są znaczące.
Projekt Welfare Footprint Project zbadał, jak zmienia się cierpienie zwierząt, gdy właściciele ferm przemysłowych przyjmują międzynarodowe zasady European Chicken Commitment (ECC) dla kurczaków hodowanych na mięso oraz systemy bezklatkowe dla kur niosek. Z badań wynika, że poprawa warunków życia tych zwierząt jest równie ważna jak zmniejszenie ich liczby.

Zwierzęta cierpią nie tylko w chwili śmierci – ważne jest, jak wygląda ich całe życie w hodowlach. W Otwartych Klatkach wierzymy, że im lepiej zrozumiemy, jak bardzo zwierzęta cierpią, tym skuteczniej będziemy mogli działać na rzecz poprawy ich warunków. Redukcja cierpienia może odbywać się na wielu poziomach, a każda zmiana na lepsze w ich życiu zmniejsza ich ból i stres. Twoje wybory mają realny wpływ na los milionów zwierząt.
Wesprzyj nas darowizną, abyśmy wspólnie mogli poprawiać życie zwierząt cierpiących w hodowlach przemysłowych❤️