Pamiętacie “Ukrytą prawdę” Ala Gore’a? Swojego czasu narobiła niezłego szumu w mediach, a Gore’owi zagwarantowała Pokojową Nagrodę Nobla. “Cowspiracy: Sekrety zrównoważonego rozwoju” ma szokować i inspirować jeszcze mocniej. Ale co wspólnego mają z tym prawa zwierząt? Wystarczy przypomnieć sobie najprostszą definicję ekologii ze szkoły podstawowej, czyli to że jest to nauka zajmująca się badaniem połączeń i oddziaływań różnych organizmów i środowiska.
Takim śledzeniem (w trochę dedektywistycznym stylu) oddziaływań pewnego przemysłu na środowisko zajęli się twórcy Cowspiracy – Keegan Kuhn i Kip Andersen. Pod lupę wzięli temat, którego unikają nawet organizacje działające na rzecz ochrony środowiska. Ten rodzaj produkcji jest odpowiedzialny za zmiany klimatu, kurczenie się zasobów wody pitnej, wylesianie, wymieranie gatunków oraz oceaniczne “martwe strefy”. Brzmi strasznie? Tak, to są bardzo poważne zagadnienia, ale tylko poznanie prawdy o przyczynach tych zjawisk pozwoli nam skutecznie im przeciwdziałać. Dlatego już nie mogę doczekać się, kiedy przed ekranem udam się w podróż wraz z twórcami dokumetu i usłyszę odpowiedzi na kilka nurtujących mnie pytań.
Na chwilę obecną twórcy Cowspiracy prowadzą crowdfundingową zbiórkę na wydanie i promocję filmu. W ciągu niecałego tygodnia udało im się uzbierać na podstawowy plan promocyjny, ale zainteresowanie filmem i uczestnictwem w jego promocji jest tak duże, że dołożono kolejne cele, tak by film mógł dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców.
Swoje wsparcie dla projektu wyraził sam Paul Watson z Sea Shepherd. W obszernym komentarzu pisze m.in. o tym, że weganizm jest jedną z najbardziej pożądanych opcji ochrony środowiska naturalnego. Sea Shepherd zajmuje się ochroną mórz i organizmów wodnych, ale bardzo dobrze widzi powiązania występujące w naturze. Przemysłowy chów zwierząt ma tak daleko idący, negatywny wpływ na środowisko, że odbija się on i na oceanach, i na lasach deszczowych, i na zmianie klimatu całej Ziemi. A żeby pomóc zatrzymać te negatywne zjawiska, każdy może zrobić bardzo prostą rzecz: zrezygnować z produktów odzwierzęcych lub przynajmniej znacznie je ograniczyć.
Więcej info:
http://www.seashepherd.org/commentary-and-editorials/2014/05/06/v-648
Marlena
12.05.2014