Pod koniec lipca rozpoczęliśmy kampanię skierowaną do Deni Cler Milano – powodem są futra naturalne obecne w kolekcjach marki, które oznaczają wspieranie okrucieństwa wobec zwierząt. Nasi aktywiści organizują protesty w całej Polsce i starają się przekonać markę do oficjalnego wycofania futer.
Deni Cler jest w tyle
Już ponad tysiąc marek modowych na całym świecie oficjalnie zadeklarowało wycofanie futer naturalnych ze swoich kolekcji. Jest to ogromny krok w stronę etycznej mody, który w Polsce poparły marki takie jak Wojas, Solar, Prosto czy platforma Showroom. Również modowi giganci – Prada, Chanel, Versace – w których kolekcjach dominuje elegancja i finezja, uznały, że korzystanie z futer zwierzęcych jest zupełnie zbędne.
Dlaczego więc tak ekskluzywna marka jak Deni Cler Milano nadal pozostaje w tyle i poprzez sprzedawanie ubrań z naturalnym futrem promuje okrutne praktyki wobec zwierząt? Elegancja idzie w parze ze świadomymi i etycznymi wyborami, czym Deni Cler niestety nie może się pochwalić.
Tysiące zwierząt cierpi, a Deni Cler wciąż milczy.
Mimo, że kampania trwa już miesiąc, Deni Cler nadal nie zareagowało na nasze prośby. Marka konsekwentnie ignoruje pytania konsumentów o rezygnację z futer naturalnych i ewidentnie próbuje przeczekać kampanię, ukrywając Wasze komentarze i blokując konta, w tym nasze na Instagramie. Jednak członkowie zarządu nie zdają sobie sprawy, jak bardzo widok zamkniętych w brudnych klatkach lisów czy norek może motywować do działania.
Protesty w 8 miastach w Polsce
Wbrew oczekiwaniom marki, nasze działania dopiero się rozpoczynają i potrwają tak długo, aż Deni Cler Milano zdecyduje się na rezygnację z futer. W ramach kampanii staramy się przekonać markę, że moda nie musi być związana z cierpieniem. Nasi aktywiści zorganizowali protesty pod sklepami Deni Cler w Krakowie, Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Gdańsku, Rzeszowie, Szczecinie i Lublinie.
Wciąż mamy nadzieję, że Deni Cler zdecyduje się na empatię. Ale nie zamierzamy na tym poprzestawać i rezygnować z powodu braku kontaktu ze strony marki. Deni Cler działa na rynku od 46 lat i posiada wiele salonów sprzedaży w Polsce. To oznacza bardzo duży wpływ na los zwierząt takich jak lisy, norki i króliki, które wykorzystywane są w jej kolekcjach.