W 2017 roku Frisco.pl, warszawski supermarket on-line, zdecydował, że jajka z chowu klatkowego znikną z oferty sklepu. Planowana data ostatecznego zakończenia tego procesu została wyznaczona na 2025 r. Ambitny plan udało się wdrożyć zdecydowanie wcześniej, bo już w 2019 roku i tym samym Frisco.pl jest pierwszym z supermarketów w Polsce, który wysyła “trójki” do przeszłości.
Przeczytaj także: Frisco.pl wycofuje jajka klatkowe ze sprzedaży
O tym, jak to się stało, że firma zdecydowała się wycofać “trójki” tak szybko, o przyszłości chowu klatkowego, decyzjach konsumentów i odpowiedzialności społecznej firm opowiada Tomasz Michalski, dyrektor ds. komercyjnych
1. Kilka dni temu poinformowaliście w swoim biuletynie, że nie w 2025 a już 2019 OTWIERACIE KLATKI i wycofujecie jaja trójki. Co się stało, że udało wam się to tak szybko?
Ogłaszając we wrześniu 2017 roku wycofanie jajek „trójek” nie spodziewaliśmy się, że tak szybko uda nam się osiągnąć ten cel. Nasza radość jest o tyle większa, że zgodnie z informacjami, które dostaliśmy od Państwa, jesteśmy pierwszą dużą siecią handlową w Polsce, której się to udało. W doborze asortymentu zawsze kierujemy się filozofią „jak dla siebie” co oznacza, że wprowadzamy do sklepu tylko te produkty, które sami kupilibyśmy dla siebie i swojej rodziny.
fot: Andrew Skowron
Cieszymy się, że klienci Frisco.pl doceniają nasze starania. Oferta Frisco.pl już od dawna jest bogata w jaja od kur z wolnego wybiegu czy ekologiczne jaja BIO, które cieszą się największą popularnością. Jaja „trójki” nie stanowiły znaczącego udziału sprzedaży na tle całej naszej oferty, dlatego mogliśmy je wyeliminować bez większej straty.
2. Kiedy w 2017 informowaliście o swojej decyzji, niewiele jeszcze firm w Polsce decydowało się na wycofywanie trójek. W większości byli to najwięksi, międzynarodowi gracze. Co skłoniło was do podjęcia takiej decyzji?
Frisco.pl to firma, której nie jest obce dobro zwierząt hodowlanych. Bardzo zależy nam na tym, żeby dostępne w naszej ofercie produkty były jak najwyższej jakości, a ich producenci stawiali dobro środowiska na pierwszym miejscu. Oczekujemy od naszych dostawców wysokich standardów zarówno w wymiarze odpowiedzialnej produkcji jak i pozyskiwania zasobów.
Nasza decyzja to także odpowiedź na rosnący trend dbania o środowisko i spełnienie oczekiwań coraz szerszej rzeszy konsumentów. Ich wiedza na temat warunków, w jakich przetrzymywane są kury w systemie klatkowym jest coraz większa, dlatego też coraz częściej wykluczają jaja „trójki” ze swojej diety.
3. W oświadczeniu na stronie pisaliście, że “wsłuchujecie się w potrzeby klientów”. Jak klienci zareagowali na waszą decyzję o planach wycofania najtańszych jaj na rynku? Czy pojawiły się głosy niezadowolenia, że ceny pójdą w górę?
Informację o wycofaniu jaj z chowu klatkowego przekazaliśmy naszym klientom dopiero tydzień temu, ale jak dotąd nie otrzymaliśmy ani jednego negatywnego zgłoszenia.
fot: Andrew Skowron
Co więcej, kilka osób wysłało nam wiadomość z bardzo pozytywnym komentarzem. Z przeprowadzonych w lutym 2018 roku badań instytutu IBRIS wynika, że: 82,4 proc. Polaków jest przeciwnych hodowaniu kur w klatkach, a 100 proc. Polaków w wieku 18-29 jest skłonnych zapłacić wyższą cenę za jajka pochodzące z chowu alternatywnego.
4. Z naszych obserwacji wynika, że coraz więcej firm w Polsce i na świecie decyduje się na wycofywanie jaj z chowu klatkowego. Jak Państwo sądzicie, czy to początek końca chowu klatkowego?
Jeszcze kilka lat temu w polskich sklepach zakup jaj innych niż z chowu klatkowego graniczył z cudem. W dalszym ciągu ok. 80% hodowli wszystkich jaj w Polsce stanowią jaja klatkowe, jednak „wolny wybieg” czy jajka ekologiczne stały się powszechnie dostępne. Ogromny wpływ na tę zmianę mają stowarzyszenia działające na rzecz zwierząt hodowlanych, prowadzące regularne kampanie i akcje informacyjne, które propagują wśród konsumentów etyczne zachowania wobec środowiska.
Przeczytaj także: Krakowski Kredens zamiast pomóc kurom, walczy z billboardami
Z całą pewnością chów konwencjonalny w ciągu najbliższych kilku lat będzie tracił na znaczeniu, jednak to czy zostanie całkowicie wyeliminowany zależy od zdecydowanej reakcji branży spożywczej i gastronomicznej, które są jego największymi odbiorcami. Z kolei producenci i dystrybutorzy wcześniej czy później dostosują się do zmieniających się trendów i potrzeb swoich klientów.
5. Macie jakąś radę dla firm, które się jeszcze wahają czy wycofać z oferty jajka chowu klatkowego?
Wyniki sprzedaży Frisco.pl nie pozostawiają wątpliwości, że wycofanie z oferty jaj z chowu klatkowego jest dobrą decyzją nie tylko ze względów etycznych, ale również biznesowych. Redukcja asortymentu jaj „trójek” w ciągu ostatniego roku spowodowała przesunięcie sprzedaży na rzecz jaj z chowu alternatywnego, a co za tym idzie wzrost wartościowy biznesu.
Klienci, którzy kupowali do tej pory jaja klatkowe w sposób naturalny przenieśli się bowiem na zakup jaj bezklatkowych. Jesteśmy dumni z tego, że naszą decyzją możemy przyczynić się do poprawy warunków hodowli kur niosek i budowania świadomości wśród konsumentów. Mamy nadzieję, że nasze pozytywne doświadczenia będą zachętą dla innych sieci, by nie bały się zmiany na lepsze.
fot: Andrew Skowron https://andrewskowron.org/