W kwietniu 2014 roku rozpoczęliśmy kampanię Jak One To Znoszą, która ma na celu walkę z najokrutniejszym rodzajem chowu kur niosek – klatkowym. Co wydarzyło się od tamtej pory? Czy udało się poprawić los kur w Polsce?
Pierwsze śledztwo na fermie kur niosek
W 2014 roku opublikowaliśmy pierwsze śledztwo przeprowadzone na Fermach Drobiu Borkowski. W tamtym czasie był to największy producent jaj w Polsce. Na fermie zarejestrowaliśmy martwe zwierzęta rozkładające się w klatkach, kury prawie całkowicie pozbawione upierzenia i wiele innych obrazów cierpienia zwierząt. Niestety, takie okrucieństwo okazało się być normą chowu klatkowego kur niosek. Szokujące materiały wstrząsnęły opinią publiczną.
Podczas śledztwa przeprowadziliśmy pierwszą akcję open rescue. Aktywiści stowarzyszenia zabrali z fermy dwie kury, które następnie zostały objęte opieką weterynaryjną i umieszczone w sanktuarium dla zwierząt.
Społeczeństwo przeciwko cierpieniu kur w klatkach
Walka z cierpieniem kur otrzymała wielkie wsparcie ze strony społeczeństwa. W 2016 roku zleciliśmy badanie opinii społecznej. Aż 78,1% osób odpowiedziało, że chów klatkowy nie zapewnia kurom odpowiednich warunków.
Nie tylko konsumentom zależy na dobrostanie kur. W 2016 roku kampanię Jak One To Znoszą wsparli jedni z najbardziej znanych kucharzy w Polsce – Robert Makłowicz i Magda Gessler. Głos w obronie kur niosek zabrały także Małgorzata Rozenek, Joanna Krupa, Beata Pawlikowska i Sylwia Chutnik.
Firmy słyszą głos w obronie kur
Świadomość Polaków na temat cierpienia związane z hodowlą klatkową kur była wysoka, a jednak jajka klatkowe nadal są najczęściej spotykane na półkach sklepowych. Reprezentując głos osób, którym zależy na losie kur, zwróciliśmy się bezpośrednio do największych sieci handlowych, restauracji i producentów żywności, aby nakłonić je do wycofania jaj klatkowych.
Dzięki tym działaniom firmy zaczęły deklarować rezygnację z jaj z chowu klatkowego. Do teraz zrobiło to aż 161 firm, a 39% z nich już spełniło te zobowiązania! Było to możliwe dzięki polskim konsumentom, którzy swoimi wyborami i zdecydowanym głosem w obronie kur kierują tymi zmianami.
Kolejne wielkie śledztwo
W 2023 roku przeprowadziliśmy kolejne śledztwo na fermie kur niosek. Tym razem u największego producenta jaj w Unii Europejskiej – Grupy Woźniak. Materiały ze śledztwa ponownie okazały się wstrząsające.
Rozpoczęliśmy kampanię skierowaną do Ferm Drobiu Woźniak o wycofanie klatek do 2027 roku. Petycję do tej pory poparło ponad 46 tysięcy osób, które poruszył widok cierpienia kur w klatkach.
Zawodnicy sportów walki w obronie kur niosek
W ramach kampanii do Ferm Drobiu Woźniak opublikowaliśmy spot z zawodnikami sportów walki, którzy reagowali na fragmenty śledztwa. W kampanii wzięli udział Jan Błachowicz, Joanna Jędrzejczyk, Damian Janikowski, Arkadiusz Wrzosek, Daniel Rutkowski, Laura Grzyb i Sebastian Rajewski. Ujęcia z fermy wywołały w nich ogromne emocje, m. in. niedowierzanie, złość, smutek, poczucie bezsilności.
Czy udało nam się poprawić dobrostan kur?
Od startu kampanii w Polsce zmniejszyła się liczba kur hodowanych w klatkach. Od 10 lat w polskiej strukturze chowu kur sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu i stanowi on już 28,2%!
Największe sieci sklepów nie sprzedają już świeżych jaj klatkowych – Biedronka, Kaufland, Makro, Żabka, Netto i Frisco. Jaja z chowu alternatywnego stanowią już prawie 1/3 produkcji wszystkich jaj pakowanych. Dodatkowo Biedronka jako pierwsza sieć wycofała jaja klatkowe ze składu produktów marki własnej.
To wszystko dzięki wam!
Już ponad 60 tyś. osób podpisało naszą deklarację niekupowania jaj klatkowych. To dzięki wam jesteśmy w stanie pokazywać firmom, że dobrostan kur niosek jest ważny dla społeczeństwa! Dziękujemy, że swoimi wyborami kształtujecie przyszłość bez cierpienia kur w klatkach.
AKTUALIZACJA (01.08.2024): Właśnie teraz, kiedy to czytasz, trwa zbiórka na rzecz pomocy kurom nioskom. Przekaż darowiznę i stań po stronie kur – walcz o odesłanie chowu klatkowego do historii!