W piątek pisaliśmy o naszym liście do Rafała Stangreciaka – autora reportażu z serii “Czarno na białym”. Odnieśliśmy się do odcinka dotyczącego jajek, ponieważ zawierał pewne istotne przekłamania. Serdecznie dziękujemy redaktorowi Stangreciakowi za poświęcenie czasu na odpowiedź i oczywiście nie możemy powstrzymać się od dodania jeszcze paru słów.
Odpowiedź Rafała Stangreciaka:
Szanowny Panie, Spodziewałem się takiego listu i w końcu go dostałem. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że to był materiał o smaku, wartości odżywczej i cenie jajek a nie rozprawa nad tym, czy kury w klatkach cierpią. Gdyby tak było z pewnością również Państwo zabraliby głos w tym programie. Tezy, które przedstawiłem są oparte na wypowiedziach autorytetów SGGW i Katedry Drobiarstwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Doktor Krzysztof Kozłowski na temat “kur szczęśliwych” również potwierdził zdanie doktor Małgorzaty Drywień z SGGW jednak ograniczenia czasowe nie pozwoliły na dublowanie tych wypowiedzi bo jak podkreślam to nie był główny temat programu.
Z poważaniem Rafał Stangreciak
TVN24, TVN
Nasza odpowiedź:
Szanowny Panie Redaktorze,
Dziękujemy za odpowiedź. Zdajemy sobie sprawę, że większa część programu była poświęcona problemowi wartości odżywczych, smaku i ceny jajek. Nie kwestionujemy też kompetencji ani dr Drywień, ani dr. Kozłowskiego w ich dziedzinach. Dr Drywień zajmuje się jednak żywieniem człowieka, a dr Kozłowski badaniem sposobów eksploatacji zwierząt. Niekoniecznie już badaniem tego, co te zwierzęta podczas eksploatacji przeżywają. Tymczasem wszystkie znane nam modele oceny dobrostanu niosek wskazują na to, że istnieje istotna różnica między systemem klatkowym i wolnowybiegowym. Nie może Pan zaprzeczyć, że mniejsza część programu była poświęcona problemowi cierpienia kur i że padło w niej zdanie o micie kur bardziej i mniej szczęśliwych. Jak Pan na pewno wie, są ludzie, którzy decydują się kupować droższe jajka nie ze względu na ich wartości odżywcze czy smak, ale ze względu na mniejsze cierpienie znoszących je kur. Jak pisałem, niezupełnie do tego zachęcamy, warto jednak, by ludzie ci mogli czerpać z telewizji prawdziwe informacje na ten temat, nawet jeśli chodzi jedynie o krótki program w większej części poświęcony innemu problemowi. Z poważaniem,
Tomasz Herok – Stowarzyszenie Otwarte Klatki
28.04.2014