London Fashion Week – jeden z czterech największych tygodni mody, święto młodych projektantów i wydarzenie, które od długiego czasu wywołuje gniew obrońców zwierząt.
Już od wielu sezonów dwa razy w roku Londyn staje się na kilka dni światową stolicą mody. Na wybiegi wychodzą topowe modelki, które prezentują ubrania największych projektantów. W lutym odbywają się pokazy na jesień i zimę, zaś we wrześniu – na wiosnę i lato kolejnego roku. I zgodnie z tym harmonogramem odbywają się też protesty obrońców zwierząt, a przez brytyjskie – i nie tylko – media przewija się dyskusja nad etyczną stroną mody.
Skąd to oburzenie?
Wielka Brytania to jeden z europejskich krajów, w którym obowiązuje zakaz hodowli zwierząt na futra. Został wprowadzony w 2000 roku, a u jego podstaw leżała troska o dobro zwierząt. Stwierdzono, że tego typu praktyki są niehumanitarne i nie powinny mieć miejsca w XXI wieku.
Zakaz hodowli nie oznacza jednak zakazu importu. Właśnie dlatego w brytyjskiej modzie wciąż obecne jest futro. Obecne jest też na pokazach w ramach London Fashion Week, mimo że najwięksi projektanci coraz liczniej się od niego odwracają.Tak zrobili między innymi Stella McCartney, Vivienne Westwood czy Giorgio Armani. Z harmonogramem londyńskich tygodni mody pokrywają się więc wzmożone apele o podpisy pod petycją do organizatorów wydarzenia, aby wreszcie wprowadzić zakaz prezentowania kolekcji zawierających naturalne futra. Do tej pory apel poparło prawie 230 tys. osób.
Liczne protesty przynoszą efekt
Petycje, prośby i groźby obrońców zwierząt oraz oburzenie zwykłych ludzi przynoszą wreszcie efekt. We wrześniu 2017 r. organizatorzy London Fashion Week podejmują decyzję. Do wszystkich uczestników brytyjskiego tygodnia mody wysyłają oficjalne pismo, w którym proszą, aby na pokazy nie przychodzić w futrach. Decyzję uzasadniają troską o dobro… ludzi. Chodzi o uniknięcie nieprzyjemnych sytuacji, gdy osoby ubrane w naturalne futra będą narażone na ataki ze strony obrońców zwierząt.
W listopadzie, jak co roku, na fermach futerkowych zaczyna się ubój i skórowanie lisów. Tam w imię mody otwiera się kolejny sezon.
Nie zgadzasz się na to? Podpisz petycję za wprowadzeniem w Polsce zakazu hodowli na futro
Chcesz pomóc zwierzętom? Nie kupuj futer! Sprawdzaj skład ubrań z elementami futrzanymi, a w razie wątpliwości pytaj sprzedawców, domagaj się informacji od producenta i wybierz inny produkt. W ten sposób wysyłasz firmom jasny sygnał, że wśród konsumentów nie ma zgody na futro w sklepach.
Chcesz wspierać etyczną modę? Sprawdź, jakie marki zadeklarowały rezygnację z naturalnych futer: https://furfreeretailer.com/
Fur Free Retailer, czyli Sklepy Wolne Od Futer to międzynarodowy program koalicji Fur Free Alliance, który promuje wycofywanie ze sklepów odzieży oraz dodatków zawierających naturalne futra. Inicjatywa ma również na celu zapewnienie konsumentom rzetelnej informacji, która pozwala na podejmowanie świadomych i etycznych decyzji zakupowych. Obecnie program jest prowadzony w ponad 25 krajach. W Polsce jego koordynacją zajmuje się Stowarzyszenie Otwarte Klatki.
Photo by Kris Atomic on Unsplash
Alexas_Photo on Pixbay