Powoli zaczyna się wiosna, czas, w którym zwierzęta na nowo wychodzą ze swoich kryjówek. Wraz z nadejściem ciepłych dni coraz więcej zwierząt ginie na drogach. Jeszcze więcej ulega wypadkom i bardzo cierpi – często kilka dni bez znieczulenia, pomocy. A przecież tyle zależy od nas. Możemy w prosty sposób im pomóc – wystarczy trochę dobrej woli i empatii.
Pamiętaj!
Aby uniknąć wypadków ze zwierzętami – zdejmij nogę z gazu. Jeśli zatrzymujesz się na poboczu, nie pozwalaj własnym zwiarzakom stwarzać zagrożenia dla siebie i kierowców.
Potrącone zwierzę liczy na Twoją pomoc
Jak się zachować, gdy na drodze zobaczymy ranne zwierzę?
1. Zatrzymaj się.
2. Oceń stan zwierzęcia.
3. Zadzwoń pod numer Zarządu Dróg Wojewódzkich (każde miasto/gmina ma inny numer) lub do Straży Miejskiej.
4. Przedstaw się oraz powiedz, że znalazłeś ranne zwierzę i chciałbyś mu pomóc. Jeśli sam nie czujesz się na siłach, by przetransportować zwierzę do lecznicy lub gdy obrażenia są duże – poproś o wysłanie odpowiednich służb.
5. Wskażą Ci lecznicę, która ma podpisaną umowę z gminą lub miastem – zawieź zwierzę lub zaczekaj na straż i weterynarza.
6. Nie musisz za nic płacić! Weterynarz, który podpisał umowę z daną miejscowością otrzymuje za to wynagrodzenie.
7. Obawiasz się, że będziesz musiał stworzyć mu dom po wyleczeniu? Wszystko zależy od Ciebie – jeśli tego nie chcesz, gabinet weterynaryjny zgłosi bezdomne zwierzę, by schronisko mogło je odebrać po rekonwalescencji.
Wbrew pozorom większość potrąconych zwierząt ma niewielkie obrażenia i kwalifikuje się do całkowitego wyleczenia – ale liczy się czas. Jeśli zwierzę jest konające, wezwij weterynarz, dzięki któremu umrze bez bólu. Każdy weterynarz jest zobligowany do bezpłatnego zastrzyku usypiającego w sytuacjach beznadziejnych.
Nie bądź obojętny na krzywdę. Potrącone zwierzę liczy na Twoją pomoc.
Angelika Stępnik
3.03.2015