W okresie kiedy sprzedaż ryb jest najwyższa w ciągu całego roku, chcemy przypomnieć ważną prawdę: ryba to też zwierzę.
Coraz większa część naszego społeczeństwa zaczyna zwracać uwagę na krzywdę zwierząt. Już nie tylko pochylamy się nad cierpiącym psem i kotem, ale sprzeciwiamy się hodowli zwierząt na futra czy nieodpowiednim warunkom w hodowlach przemysłowych.
Jednak nadal niektórzy zdają się nie pamiętac o tym, że ryba to też zwierzę, które jak każde inne odczuwa ból, strach czy stres. Widzimy to co roku,w grudniu w sklepach i na ulicach, gdy tłumy ludzi zmierzają do domu z kupionym żywym karpiem, by potem samodzielnie go zabić. Zrobić to, czego nie zrobiliby z kurą czy królikiem.
Czy wiesz, że:
- karpie dożywają w naturze 45 lat?
- mają świetnie rozwinięty słuch?
- ich skóra jest prawie tak delikatna jak ludzkie oko?
- w Chinach są uważane za symbol szczęścia?
- są rybami płochliwymi, które na długo zapamiętują przykre doświadczenia?
Co możesz zrobić?
- ZREZYGNUJ z kupna żywego karpia, a tym samym zadawania niepotrzebnego cierpienia, a najlepiej zastąp ryby na wigilijnym stole daniami roślinnymi!
- INFORMUJ INNYCH o tym, że ryba to też zwierzę!
- REAGUJ, gdy widzisz w sklepie karpie przetrzymywane w nieodpowiedniej ilości wody czy sprzedawane do foliowych toreb-ryby też są chronione przez Ustawę o ochronie zwierząt, a tym samym znęcanie się nad nimi jest karalne!
Angelika Trześniewska
Fot. Andrew Skowron