Zaprzyjaźniona z nami aktywistka przesłała nam relację z kolejnego dnia festiwalu w Yulin.
Yulin – ukryta relacja
Nicole, która przesłała nam relację z pierwszego dnia festiwalu, próbowała uzyskać więcej dowodów potwierdzających okropności Yulin. Udając się drugi raz na targ sprzedający kocie i psie mięso, aktywistka musiała udawać, że rozmawia przez telefon, by sfilmować realia festiwalu.
“Musiałam improwizować, żeby zarejestrować cokolwiek, gdyż moja kamera była oczywista. Wzięłam swój telefon i udawałam, że z kimś rozmawiam, podczas gdy cały czas kręciła telefonem film. Nie wiedziałam, czy cokolwiek na nim widać, ponieważ trzymałam go przy uchu i nie wiedziałam, na co skierowany jest obiektyw”– pisze Nicole.
Nicole odwiedziła też główną ulicę miasta, na której znajduje się najwięcej restauracji serwujących psie mięso. Z jej relacji wynika, że w tym roku miasto odwiedziło dużo mniej osób. Same lokale zmieniły szyldy z „Tutaj dostaniesz psie mięso” na „Tutaj dostaniesz dobre mięso” lub „Tutaj znajdziesz dobrze pachnące mięso”.
Aktywistce udało się dostać na drugi targ, gdzie ludzie byli mniej agresywni. Niektórzy z nich pozwolili jej robić zdjęcia i filmować. Sprzedawcy oferowali żywe psy i koty na sprzedaż do zabicia i zjedzenia.
“To złamało mi serce. Było mi bardzo, bardzo trudno odejść i nie zabrać zwierząt w bezpieczne miejsce. Mogłam tylko pogłaskać je przez kraty i przeprosić za okrutne zachowania ludzi”– pisze dalej Nicole.
Nastawienie mieszkańców Yulin
W Yulin udało się przeprowadzić wywiad z jednym z mieszkańców miasta na temat jego podejścia do futer i festiwalu. Mężczyzna nie rozumiał, dlaczego ludzie protestują przeciwko futrom. Nie sprzeciwiał się festiwalowi ani go nie wspierał. Inni mieszkańcy nie chcieli odpowiedzieć na jakiekolwiek pytania.
Nicole dowiedziała się też o najpopularniejszej restauracji sprzedającej psie mięso. Z jej relacji wynika, że burmistrz miasta oraz komendant policji poprosili o zamknięcie lokalu na trzy dni, aby nie wzbudzać zainteresowania mediów i aktywistów.
Dalej naciskamy na chińskie władze o wprowadzenie zakazu. Jeśli zależy Ci na losie zabijanych na mięso psów i chcesz dalej pomagać nam w walce o zakaz, podpisz petycję.
Podpisz petycję przeciwko zabijaniu psów