Kolejny raz zapytaliśmy Polaków, co sądzą o jajkach, pochodzących z chowu klatkowego. Czy uważają, że przetrzymywanie kur w klatkach jest dla nich odpowiednie? Czym kierują się przy zakupie jaj? O tym, co w 2020 roku Polacy myślą o hodowli klatkowej kur, dowiesz się z tego wpisu.
Hodowla klatkowa nie zapewnia odpowiednich warunków do życia
W lutym tego roku Centrum Badawczo-Rozwojowe Biostat przeprowadziło badanie opinii publicznej wśród Polaków, pytając ich, co sądzą o hodowli klatkowej kur niosek.
Z badań wynika, że aż 82% ankietowanych zgodnie odpowiedziało, że chów klatkowy kur niosek nie zapewnia zwierzętom odpowiednich warunków do życia.
Pod tym względem niemal nie odbiegamy od naszych europejskich sąsiadów – Według Eurobarometru, czyli badania opinii publicznej realizowanego przez Komisję Europejską, aż 90% obywateli UE uważa, że ochrona dobrostanu zwierząt jest ważna, a projekt Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej, proponujący całkowity zakaz stosowania klatek w hodowli zwierząt gospodarskich, poparło ponad 1,5 mln Europejczyków.
Badania polskiej opinii publicznej przeprowadzone przez Biostat wykazały również, że otrzymany wynik (82%), dotyczący stosunku Polaków do hodowli klatkowej, nie różni się w zależności od poziomu dochodu ankietowanych. Wśród osób zarabiających ponad 3000 zł, jak i tych z dochodem 1500-3000 i poniżej 1500, ponad 80% uważa, że hodowla klatkowa jest dla kur nieodpowiednia.
Co więcej, ponad połowa Polaków (54,5%) sądzi, że z jajek z chowu klatkowego powinny zrezygnować również restauracje, markety i producenci żywności. Tak wysokie poparcie utrzymuje się od kilku lat.
Dodatkowo, 58,3% Polaków oczekuje, że firmy wywiążą się ze swoich publicznych zobowiązań w zakresie poprawy dobrostanu zwierząt.
Jajko jajku nierówne, czyli rodzaj chowu ma znaczenie
Według badań, zdecydowana większość Polaków przy zakupie jaj w sklepie zwraca uwagę na rodzaj chowu, z którego one pochodzą – 70,9% deklaruje, że warunki hodowli kur są dla nich istotnym czynnikiem przy wyborze rodzaju jajek.
Badania CBOS z 2018 roku dowodzą dodatkowo, że sposób chowu kur jest najważniejszym kryterium dla Polaków podczas kupowania jaj – 35% ankietowanych przyznało, że zwraca na ten czynnik największą uwagę. Od 2006 roku świadomość społeczna w tym zakresie zwiększyła się aż trzykrotnie – wówczas to samo deklarowało 13% respondentów, a czynnikiem, decydującym o rodzaju kupowanych jajek, była niska cena.
Ponadto, według badań Biostatu aż 71% ankietowanych uznało, że zapłaciłoby więcej za jajka lub produkty, zawierające jajka, pochodzące z ferm, zapewniających kurom lepsze warunki niż hodowla klatkowa. Co ciekawe, jak pokazują badania, najbardziej skłonni do zapłacenia wyższej ceny za lepszy dobrostan zwierząt i jakość jaj są mieszkańcy miast liczących od 50 000 do 200 000 mieszkańców, jednak na wsiach i w dużych miastach powyżej 200 000 mieszkańców ta liczba również jest wysoka – odpowiednio 71,1% i 69,6%.
Na pytanie o powody, dla których nadal kupuje się jaja trójki z hodowli klatkowej, aż 40,5% ankietowanych odpowiedziało, że pytanie ich nie dotyczy, gdyż już wybierają jajka z alternatywnych systemów hodowli.
Polaków, którzy nadal decydują się na kupno jaj z hodowli klatkowej, przed zmianą powstrzymuje przede wszystkim wyższa cena jaj o lepszym standardzie dobrostanowym niż jaj z hodowli klatkowej oraz ich trudniejsza dostępność w sklepach – 2,8% respondentów wskazało na wyższą cenę, a 21% na brak łatwego dostępu. Są to kwestie w głównej mierze zależne bezpośrednio od producentów jajek i firm spożywczych.
Wraz z rosnącą liczbą zobowiązań firm do rezygnacji z jaj „trójek”, pochodzących z hodowli klatkowej i związanymi z tym inwestycjami producentów jaj w hodowle alternatywne, cena jaj z takich hodowli powinna się obniżać, jak również jaja tego typu powinny być coraz łatwiej dostępne w sklepach.
Jakie wnioski płyną z tego badania?
Wyniki badania Biostatu udowadniają, że świadomość społeczna Polaków w temacie dobrostanu kur niosek jest wysoka i nieustannie rośnie – ponad 80% Polaków wykazuje sprzeciw wobec niespełniającej wymagań dobrostanowych hodowli klatkowej. Ma to odbicie w wyborach konsumenckich – Polacy starają się wybierać jaja z chowu alternatywnego (jajka dwójki, jedynki, zerówki), a ponad 50% respondentów uważa, że producenci żywności, restauracje i sieci handlowe powinny wycofać jajka z chowu klatkowego.
Ponad 48 tysięcy osób już złożyło podpis pod deklaracją konsumencką Otwartych Klatek o niekupowaniu jaj oznaczonych numerem „3”. Wszystkie te osoby chcą dać jasny sygnał zarówno producentom żywności, lokalom gastronomicznym, jak i hodowcom zwierząt, że nie zgadzają się na trzymanie kur w warunkach klatkowych i nie będą wspierać tego procederu swoimi decyzjami zakupowymi.