Projekt ustawy o zakaz hodowli zwierząt na futro będzie niebawem czytany i rozpatrywany w Sejmie. Jeszcze nigdy w historii walki o zwierzęta futerkowe nie byliśmy tak blisko zakończenia ich cierpienia. Chcemy pokazać społeczeństwu i posłom, jak bardzo okrutny jest to przemysł. Dlatego rozpoczynamy zbiórkę na kampanię informacyjną na billboardach, w prasie i telewizji. Może ona uratować 10 milionów lisów i norek zabijanych co roku na futro.
Zakaz hodowli zwierząt na futro- o zbiórce
Pieniądze na kampanię zbieramy w internecie. Pod adresem czasnazakaz.pl uruchomilśmy specjalną stronę do zbiórki, na której na bieżąco pokazujemy, ile pieniędzy udało się zebrać. Wskazujemy też konkretne progi, które chcemy osiągnąć – np. za 5 000 zł będziemy mogli wykupić 10 billboardów w pobliżu Sejmu, 50 000 zł wystarczy na billboardy w 4 dużych miastach, reklamy na autobusach i w prasie, a jeśli uda się nam zebrać 100 000 zł, wyemitujemy spot informacyjny w telewizji.
– Wiemy, że większość polskiego społeczeństwa jest przeciwna hodowli zwierząt na futra. Dla wielu osób to ważna i emocjonalna kwestia, ale na co dzień nie mają żadnego wpływu na to, co się dzieje za murami ferm. Zdecydowaliśmy się na zbiórkę internetową, żeby wszystkim, którym leży na sercu dobro zwierząt, dać możliwość włączenia się w konkretne, realne działania – tłumaczy Paweł Rawicki, wiceprezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki i koordynator kampanii.
Politycy przeciwko hodowli zwierząt na futra
Krzysztof Czabański z PiS zapowiedział, że projekt w tej sprawie ma zostać złożony w Sejmie w najbliższych tygodniach. Swoje poparcie zadeklarowało już 24 posłów i posłanek z PiS, PO i Nowoczesnej, w tym Marek Suski (PiS), Joanna Mucha (PO), Ewa Lieder (Nowoczesna), a także Jarosław Kaczyński. Zbiórka, to realna szansa na zmianę losu milionów zwierząt.
Chcemy, aby duża kampania informacyjna ożywiła debatę publiczną na temat zwierząt hodowanych na futra i przekonała niezdecydowanych parlamentarzystów do opowiedzenia się za zakazem hodowli zwierząt na futra.
Rzeczywistość polskich ferm
Skala cierpienia zwierząt zabijanych na futra jest nie do opisania. Spędzają całe życie stłoczone w ciasnych klatkach i pozbawione opieki weterynaryjnej. Na fermach są zaledwie przedmiotem, z którego zostanie zdarte futro. Dożywają zaledwie 5-6 miesięcy; są zabijane jako szczeniaki. Dopóki nie wprowadzimy zakazu, ta krzywda będzie powtarzać się co roku.
Mamy szanse odesłać futro do historii! To przełomowy moment walki o prawa zwierząt w Polsce. Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko! Dołóż do tego swoją cegiełkę i pomóż nam uratować 10 milionów zwierząt, które zabijane są co roku na futro. Nie bądź obojętny na ich cierpienie.