Z dumą i wielkim wzruszeniem dzielimy się z Wami ważną dla nas informacją. Zaczęliśmy oficjalnie działać dla zwierząt na Ukrainie jako zarejestrowana organizacja. Razem z naszymi sąsiadami będziemy walczyć o poprawę losu zwierząt, które w ich kraju nie mają łatwo.
Od dłuższego czasu wspieramy organizacje zajmujące się pomocą zwierzętom na Ukrainie. Zapraszamy je na warsztaty, szkolenia i konferencje, a także wymieniamy się doświadczeniami i przydatnymi materiałami.
Niestety, pomimo ogromnego zapału i chęci, działanie dla zwierząt na Ukrainie jest utrudnione ze względu na brak środków. Po wielu rozmowach z Ukraińcami zdecydowaliśmy, że otworzymy tam oddział Otwartych Klatek, dzięki czemu ułatwimy działanie tamtejszym aktywistom. Pozwoli nam to regularnie przesyłać środki z Polski oraz wkrótce zatrudnić osoby, których zadaniem będzie pomoc zwierzętom w ich kraju.
Bądź na bieżąco, by pomagać
Zapisz się na nasz biuletyn informacyjny, by dostawać ważne informacje o ważnych działaniach. Już niebawem będziemy zbierać informacje od osób, które nas wspierają i prosić o uwagi. Wasza opinia i ocena naszych działań jest dla nas bardzo ważna.
Otrzymuj informacje o naszych działaniach dla zwierząt
Poznaj nasz zespół pracujący dla zwierząt na Ukrainie
Hanna Tereshko
Hanna to prawniczka i aktywistka prozwierzęca. Skończyła Uniwersytet Narodowy „Akademia Kijowsko-Mohylańska” oraz posiada ponad 5-letnie doświadczenie w branży prawniczej. Założycielka pierwszej organizacji prawniczej skupionej na ochronie zwierząt – Animal Justice Ukraine.
Od niedawna jest prezeską ukraińskiego oddziału Otwartych Klatek i swoją zaawansowaną wiedzą i doświadczeniem prawniczym będzie pomagać w kampaniach na rzecz zwierząt. Jest wolontariuszką – nie pobiera wynagrodzenia za swoją pracę dla nas.
Daryna Makhanova
Daryna specjalizuje się w rozmowach biznesowych i negocjacjach. Posiada ponad 3-letnie doświadczenie jako specjalistka ds. komunikacji i wdrażania programów społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) w największych firmach na Ukrainie. Wolontariuszka prozwierzęca od 2013 roku.
W Otwartych Klatkach będzie zajmować się rozmowami z firmami i wdrażaniem polityki rezygnacji z najokrutniejszych metod hodowli zwierząt, m.in. ze stosowania klatek bateryjnych.
5 największych problemów, z którymi musimy się zmierzyć na Ukrainie
Według prawa zwierzęta to rzeczy
Ukraińskie prawo uznaje, że zwierzęta mają status rzeczy. Przekłada się to na negatywne implikacje społeczne, a także mocno utrudnia prowadzenie spraw sądowych za znęcanie się nad zwierzętami. Obecnie, wraz z prawnikami z ukraińskiej organizacji Animal Justice Ukraine, pracujemy nad zmianami prawnymi, które polepszą los zwierząt na Ukrainie i zmienią ich status prawny.
Brak kontroli i łamanie prawa
Na Ukrainie łamanie prawa dotyczącego zwierząt jest nagminne – zarówno na ulicy, na targach, jak i na fermach. Niestety nie ma organów ścigania, które mogłyby skutecznie reagować. Instytucje państwowe przymykają oko na nadużycia, a policja jest obojętna na krzywdę zwierząt. Zmianie obecnej sytuacji nie sprzyja duża korupcja urzędników.
Niska świadomość społeczna na temat chowu przemysłowego
Na Ukrainie brak świadomości warunków, w jakich hodowane są zwierzęta. Podczas gdy w Polsce większość społeczeństwa sprzeciwia się okrutnym praktykom, które stosowane są na fermach przemysłowych, ukraińskie media na ten temat milczą. Zatrważa to zwłaszcza ze względu na eksport dużych ilości produktów odzwierzęcych do Polski.
Za mało organizacji i środków do działania
Brakuje śledztw i organizacji, które mogłyby je przeprowadzać, co uruchomiłoby niezbędną debatę publiczną. Powszechna korupcja na Ukrainie powoduje, że organizacje charytatywne nie cieszą się takim zaufaniem społecznym, jak w innych częściach świata. Co więcej, niebędąca członkiem Unii Europejskiej Ukraina jest zamknięta na fundusze z europejskich grantów. Dlatego właśnie organizacjom pozarządowym brakuje funduszy na skuteczne działanie. Zamierzamy wspomagać Ukrainę naszymi funduszami, by przyspieszyć zmiany i skutecznie poprawiać los zwierząt.
Wysoki odsetek bezdomnych zwierząt
Ukraina boryka się z przerażającym problemem bezdomności zwierząt. Hordy psów błąkają się po ulicach, często traktowane są przez ludzi w bardzo okrutny sposób, a skala tego zjawiska jest nieprawdopodobnie wielka. Brakuje pieniędzy publicznych, by zażegnać problem bezdomności psów.
Najbardziej szokujący są „łowcy psów”. To grupy ludzi, którzy – jak czytamy w artykule The Guardian:
Wymyślają sobie ksywki takie jak Zabójca czy Chemik. Wymieniają się wskazówkami, gdzie może być „cel” i dzielą przepisami na trucizny. Gdy nadejdzie odpowiedni moment, podają psom truciznę lub strzelają w głowę.
Ukraińcy próbują z nimi walczyć, jednak – jak mówi Hanna Tereshko z Otwartych Klatek na Ukrainie – „nie mamy niestety dowodów, ale istnieją podejrzenia, że skorumpowani urzędnicy biorą rządowe pieniądze przeznaczone na walkę z bezdomnością zwierząt i płacą ludziom za zabijanie ich na ulicy”.
Uważamy, że nie można poprawiać dobrostanu zwierząt hodowlanych bez poprawnego stosunku społeczeństwa i instytucji publicznych do zwierząt uznawanych za towarzyszące, takich jak psy i koty. Chcemy walczyć z okrutnym traktowaniem i zabijaniem zwierząt oraz z barbarzyńskim zachowaniem ludzi, którzy tego dokonują.
Co dalej?
Nie ukrywamy, że ambitny plan działania dla zwierząt na Ukrainie oznacza również szereg przeszkód, które musimy pokonać. Jesteśmy nimi trochę przytłoczeni, ale nie obawiamy się ich. Wierzymy, że każdy moment jest dobry, by rozpocząć wprowadzanie zmian i dążyć do wymarzonego celu.
Choć na Ukrainie dopiero raczkujemy, już teraz możesz nam pomóc!
Obserwuj nas.
Polub nasz anglojęzyczny profil na Facebooku, na którym będziemy informować o akcjach, w których będziemy potrzebować Twojego wsparcia. Kliknij tutaj, by zacząć nas obserwować na Facebooku.
Wspieraj nas.
Nasze działanie jest możliwe dzięki wsparciu finansowemu wielu wspaniałych ludzi. Jeżeli doceniasz to, co robimy, zostań członkiem wspierającym.
Członkostwo wiąże się tylko z dobrowolnym opłacaniem składki członkowskiej w wysokości 20 zł na miesiąc. Dzięki składkom możemy stabilnie i bez przeszkód działać.