Świat coraz częściej spogląda na zwierzęta przez pryzmat empatii, nauki i etyki, a przeprowadzone w Danii badanie może być przełomem w zrozumieniu zwierząt.
W wyniku trwającego 10 lat eksperymentu naukowcy dowiedzieli się, jakie emocje wyrażają świnie w hodowli.

Zrozumieć język świń

Badacze z Uniwersytetu w Kopenhadze przez 10 lat rejestrowali dźwięki wydawane przez świnie w czterech stadach konwencjonalnej hodowli przemysłowej, trzech ekologicznych i dwóch chowanych na wolnym wybiegu w Danii i Niemczech. Na wszystkich dziewięciu fermach mierzono chrząkania, jęknięcia, mruknięcia i wrzaski świń przez 15 minut co godzinę przez tydzień. W ten sposób naukowcy zarejestrowali ponad 1000 godzin nagrań, co pozwoliło im przeanalizować 15 425 różnych odgłosów świń. Wykorzystali do tego sztuczną inteligencję!

Odkrywczy dokument tłumaczy świńską mowę

Naukowcy od dawna wiedzą, że świnie to niezwykle inteligentne zwierzęta, zdolne do skomplikowanych interakcji społecznych. Ale dopiero teraz, dzięki zaawansowanej technologii, byli w stanie dosłownie przetłumaczyć dźwięki, które wydają. Każde chrząknięcie, kwiknięcie czy pomruk mają swoje znaczenia – mogą wyrażać, np. radość, strach, ból, stres lub frustrację.

W dokumencie zatytułowanym “Oversætter grisegrynt” (pol. „Tłumacz świńskich odgłosów”) dowiadujemy się o przełomowym badaniu życia i komunikacji świń w duńskich i niemieckich hodowlach przemysłowych oraz ekologicznych. Poznajemy też wyniki badań kopenhaskich naukowców. Wspólnie z naukowcami i aktywistami twórcy programu pokazują, jak bogaty jest świat komunikacji świń, oraz jak cierpią one w hodowlach przemysłowych.

Film ujawnia także kulisy hodowli świń w Danii – kraju, który jest jednym z największych producentów wieprzowiny na świecie. Twórcy programu zabierają widzów za zamknięte drzwi ferm przemysłowych, gdzie świnie spędzają całe swoje życie. Kamera ukazuje ciasne, betonowe boksy, w których zwierzęta nie mają przestrzeni do ruchu.

„Właściwie nie do zniesienia jest słuchanie licznych krzyków zestresowanych prosiąt w oborze, ich echa słychać jeszcze długo po opuszczeniu miejsca” – podkreśla dr Pernille Fraas Johnsen z World Animal Protection Denmark.

Świnia na fermie liczącej 3000 – 6000 zwierząt
fot.: Andrew Skowron


Wstrząsająca rzeczywistość hodowli przemysłowej

Korzystając ze sztucznej inteligencji, naukowcy odkryli 19 różnych pomruków i pisków, których świnie używają do wyrażania emocji. Po raz pierwszy w historii świata rozszyfrowali oni, co DOKŁADNIE wyrażają świnie poprzez swoje chrząknięcia, piski i pomruki!

„Genialni badacze, którzy złamali kod świńskiego języka, wyraźnie potwierdzają wiedzę, którą posiadamy od lat. Uwięzione na fermie zwierzęta, cierpią. Świnie mówią nam, że sposób, w jaki je traktujemy zwłaszcza w konwencjonalnych hodowlach, powoduje ból, stres i smutek” – mówi Pernille Fraas Johnsen, doktor nauk o zachowaniu zwierząt i starszy doradca w World Animal Protection Denmark.

Badacze doszli do wniosku, że najmniej zestresowane są świnie przebywające na polu z dobrą przestrzenią i glebą, w której mogą ryć, natomiast świnie w halach cierpią i wyrażają dyskomfort aż w jednej czwartej wydawanych dźwięków.
W trzech konwencjonalnych gospodarstwach świnie wyrażały stres i ból aż w 25% wszystkich dźwięków.
Najmniej natomiast cierpiały świnie żyjące na świeżym powietrzu – 8% dźwięków było wyrazem stresu.

Świnie z wolnego wybiegu – Nowy Dwór

Britta Riis, dyrektorka Dyrenes Beskyttelse jest zdania, że „To po prostu niedopuszczalne, żeby świnie były tak zestresowane. Co czwarty dźwięk wydawany przez świnię jest w rzeczywistości dźwiękiem stresu. To pokazuje, że należy coś zrobić ze sposobem produkcji świń.” Uważa ona, że ​​próbka pokazuje, że świnie zdecydowanie najlepiej czują się na świeżym powietrzu, a warunki hodowli są nieodpowiednie dla wielu milionów świń w Danii.

„Kiedy przyjrzymy się naturalnemu zachowaniu i potrzebom świń, nie powinno być obojętne, że świnie rozwijają się znacznie lepiej na polu niż w oborze z betonową podłogą. Fakt, że możemy teraz tak wyraźnie odczytać doświadczenia świń za pomocą ich dźwięków, zobowiązuje nas do działania i poprawy warunków życia świń” -zaznacza Pernille Fraas Johnsen, doktorka nauk o zachowaniu zwierząt i starsza doradczyni w World Animal Protection Denmark

Potrzeba zmiany

Dokument i badanie stawia pytanie, czy — jako społeczeństwo — możemy nadal ignorować cierpienie świń — inteligentnych istot, wiedząc teraz, co do nas „mówią”. Jego przesłanie jest jasne – hodowle przemysłowe są systemem, który musi się zmienić. Świnie zasługują na lepsze warunki życia!

Źródła:
https://www.dr.dk/nyheder/indland/forskere-har-laert-grisenes-sprog-grise-fortaeller-om-stress-i-stalden?
https://www.worldanimalprotection.dk/nyheder/afslorende-tv-dokumentar-oversatter-grisegrynt/