W 2017 roku rozpoczęliśmy kampanię dążącą do poprawienia losu zwierząt, które żyją i umierają w okrutnych warunkach – kurczaków hodowanych na mięso. W samej Polsce zabija się ponad miliard kurczaków brojlerów, a ich nienaturalnie szybki wzrost i problemy ze zdrowiem sprawiają, że poświęconą im kampanię nazwaliśmy Frankenkurczak.
W jej ramach informujemy społeczeństwo o realiach hodowli. Prowadzimy także rozmowy z przedstawicielami firm, namawiając ich aby zobowiązali swoich dostawców mięsa do przestrzegania szeregu warunków. Warunki te – jeśli zostaną spełnione – znacznie poprawią dobrostan kurczaków w hodowlach.

Kurczak brojler. Fot. Otwarte Klatki

Kurczak brojler. Fot. Andrew Skowron

Jakie wymagania stawiane są producentom mięsa? 

Wspomniany szereg wymagań zawiera porozumienie European Chicken Commitment (ECC), które powstało dzięki międzynarodowej współpracy trzynastu wiodących na świecie organizacji działających na rzecz poprawy losu zwierząt hodowlanych.
W porozumieniu zawarto między innymi takie założenia jak:

  • zmniejszenie zagęszczenia kurczaków na fermach,
  • rezygnację z hodowania ras szybkorosnących,
  • zapewnienie kurom dostępu do naturalnego światła i grzęd,
  • oraz – odejście od metod uboju sprawiającego zbędny ból (typu ogłuszanie elektryczne).

Porozumienie określa zestaw wymagań, które firmy spożywcze i gastronomiczne są w stanie wdrożyć do 2026 roku. Podobnie jak w przypadku deklaracji firm o wycofaniu jaj z chowu klatkowego do 2025 roku, są to zmiany w hodowli, które wymagają czasu i muszą być wprowadzane stopniowo.
Więcej o porozumieniu European Chicken Commitment i dlaczego te konkretne wymagania są tak ważne dla poprawy dobrostanu kurczaków, możesz przeczytać tutaj: European Chicken Commitment, czyli jak zmieniamy los kurczaków hodowanych na mięso 

Hodowla brojlerów. Fot. Konrad Łoziński

Hodowla brojlerów. Fot. Konrad Łoziński

Problemy związane z obecną metodą uboju kurczaków

Zgodnie z aktualnie wykorzystywanymi metodami uboju, kurczaki w wieku niecałych 6 tygodni transportowane są do ubojni. W ubojni zawieszane są za nogi na hakach i następnie ogłuszane poprzez oszołomienie elektryczne w łaźni wodnej. Po ogłuszeniu następuje śmierć zwierząt poprzez wykrwawienie w wyniku przecięcia tętnicy szyjnej.
Jak stanowi obowiązujące prawo, przed ubojem kurczaki powinny zostać skutecznie ogłuszone. W Polsce w tym celu korzysta się z metody oszałamiania elektrycznego w łaźni wodnej, która często bywa nieskuteczna. Szacuje się, że nawet 27 milionów zwierząt rocznie może być w pełni świadome w trakcie uboju.
W ramach porozumienia European Chicken Commitment oczekujemy rezygnacji z metod uboju zwierząt, sprawiających im zbędny ból oraz przyjęcia rozwiązań, które znacznie zredukują cierpienie zwierząt i oszczędzą im niewyobrażalnego stresu i bólu.
Do takich rozwiązań należą: ogłuszanie w kontrolowanej atmosferze z użyciem obojętnego gazu, systemy wielofazowe (ogłuszanie z użyciem mieszanki obojętnych gazów) oraz efektywne ogłuszanie elektryczne bez inwersji przyżyciowej (ogłuszanie elektryczne ptaków w ich naturalnej pozycji, bez zawieszania do góry nogami).

Lepsze dla kurczaków sposoby ogłuszania

Ze względu na wiele czynników, wspomniane wyżej rozwiązania są pod względem dobrostanowym lepsze dla kurczaków.
Po pierwsze, wedle konwencjonalnej metody uboju, kurczaki ogłuszane są dopiero po zawieszeniu na hakach. Zgodnie z proponowanymi przez European Chicken Commitment rozwiązaniami, kurczaki muszą być ogłuszone i nieświadome zanim zostaną zawieszone na hakach. Redukuje to stres i ból wynikający z obrażeń spowodowanych przez wieszanie na hakach, które dla kurczaków jest bolesne m.in. przez to, że ich nogi są słabe, a ciała ciężkie.
Po drugie, procesy ogłuszania proponowane przez ECC powinny nastąpić podczas gdy ptaki nadal znajdują się w skrzynkach transportowych, w których przyjechały do ubojni. Minimalizuje to stres i ryzyko obrażeń kurczaków związanych z ich rozładunkiem przez pracowników. Dodatkowo, ptaki pozostają w grupach, co zmniejsza stres związany z izolacją zwierząt.
Po trzecie, proponowane przez ECC sposoby ogłuszania są skuteczniejsze niż sposób konwencjonalny. W konwencjonalnej metodzie, tj. oszałamianiu elektrycznym w łaźni wodnej kurczaków zawieszonych za nogi na hakach, dużo łatwiej o błąd skutkujący tym, że kurczaki będą świadome w trakcie uboju – wystarczy, żeby kurczak zawieszony na haku podniósł lekko głowę, a nie dozna wstrząsu koniecznego do ogłuszenia. Co więcej, pojedyncze ptaki mają różny opór elektryczny i przez to niektóre z nich mogą pozostać świadome, gdyż używany prąd elektryczny ma jednakową wartość. Może się zdarzyć także tak, że zanim głowa kurczaka zawieszonego na haku znajdzie się w łaźni wodnej, kurczak dotknie wody skrzydłem – dozna zatem wstrząsu elektrycznego, który będzie bolesny, ale niewystarczająco mocny, by go skutecznie ogłuszyć.
Po czwarte, ostatnie i bardzo ważne, sposoby ogłuszania proponowane przez European Chicken Commitment są dla kurczaków mniej bolesne. 

Brojler. Fot. Andrew Skowron.

Kurczak brojler. Fot. Andrew Skowron.

Dlaczego stawiamy wymagania producentom mięsa, a nie przeciwstawiamy się hodowli kurczaków samej w sobie?

Kurczaki to najliczniej hodowane zwierzęta lądowe. Tylko w Polsce w 2017 roku wyhodowanych zostało ponad miliard kurczaków przeznaczonych na mięso. Niestety ani w ciągu najbliższych siedmiu, ani pewnie dwudziestu lat, niemożliwe jest, by ludzie przestali całkowicie jeść mięso z kurczaka.
Naszym celem jest pomoc i ograniczenie cierpienia jak największej liczby zwierząt w jak najkrótszym czasie. Dlatego chcemy, by producenci mięsa wprowadzili wyższe standardy hodowli kurczaków. Wprowadzenie szeregu zmian wymienionych w European Chicken Commitment do aktualnych metod hodowli pozwoli na znaczące poprawienie dobrostanu kurczaków i znaczne zmniejszenie cierpienia ogromnej liczby zwierząt. 
Pamiętajmy, że w tym momencie kurczaki żyją w potwornych warunkach. Poprzez np. wykorzystywanie ras szybkorosnących, ciała niektórych z nich są tak ciężkie, że nie mogą one wstać o własnych siłach, przez co umierają z głodu i pragnienia. Jeśli jednak kolejne hodowle zaczną kierować się lepszymi standardami, warunki, w których żyją kurczaki, polepszą się.
Wiemy, że można z tą postawą dyskutować, mówiąc, że takie zmiany nie są wystarczające, ale dla kurczaków się liczą. 
Nie mówimy, że European Chicken Commitment to ostatni krok na drodze ku poprawie losu brojlerów, ale to zdecydowanie krok konieczny i dający początek dobrym zmianom. 

Co Ty możesz zrobić, by pomóc kurczakom?

Podpisz petycję o poprawę warunków życia kurczaków i pokaż firmom, jak wielu osobom na tym zależy.

Źródła:
https://www.wattagnet.com/articles/33570-the-pros-and-cons-of-controlled-atmosphere-stunning