Mięsny gigant Tyson Foods inwestuje w czyste mięso

Czyste mięso powstaje bez udziału antybiotyków, bez zużywania nadmiernej ilości surowców, a przede wszystkim bez cierpienia zwierząt. Z pomocą najnowocześniejszych technologii w niedalekiej przyszłości hamburgery będą pochodziły z laboratoriów, a nie z rzeźni.
Prace nad czystym mięsem trwają, a w badania nad nim inwestuje… Tyson Foods – amerykański gigant przemysłu mięsnego.

Obecnie naukowcy potrafią już namnażać komórki mięśniowe zwierząt, ale nadal jest to bardzo drogi proces. Przystąpienie do masowej produkcji będzie wymagało wielu dalszych badań i inwestycji. Na szczęście jest wielu inwestorów, którzy chcą się angażować w wytwarzanie mięsa bez udziału zwierząt. Jedni kierują się motywacjami etycznymi: chęcią ograniczenia cierpienia zwierząt, wpływu chowu przemysłowego na środowisko (szczególnie na globalne ocieplenie) czy koniecznością stawienia czoła problemowi wyżywienia populacji, która w 2050 roku ma osiągnąć 9,8 mld osób; inni uważają czyste mięso za dobrą inwestycję.

Tyson Foods wspiera badania nad mięsem wolnym od cierpienia

Tyson Foods, jedna z największych firm w sektorze przetwórstwa mięsnego na świecie, której roczne zyski przekraczają miliard dolarów, zainwestowała duże pieniądze w Memphis Meat. Ten start-up związany z Doliną Krzemową pracuje nad czystym mięsem z hodowli tkankowej. Szczegóły inwestycji owiane są tajemnicą. W Memphis Meat zainwestowali również Bill Gates i brytyjski miliarder Richard Branson.

W grudniu zeszłego roku Tyson Foods zaangażowało środki również w Beyond Meat – start-up, który zajmuje się rozwojem roślinnych alternatyw mięsnych produktów. Hamburgery stworzone przez tę firmę wiernie odtwarzają mięsny pierwowzór, ociekając „krwią” stworzoną na bazie soku z buraka. W Stanach przyjęły się one tak dobrze, że dziś serwowane są w ponad 450 restauracjach sieciówki TGI Fridays.

Zapotrzebowanie na białko

Dyrektor generalny Tyson Foods Tom Hayes zwięźle wyjaśnia, dlaczego jego firma zdecydowała się na takie inwestycje: Jeżeli spojrzymy na statystyki Światowej Organizacji ds. Żywności i Żywienia, to zauważymy, że konsumpcja protein rośnie i będzie rosła. Obecnie produkcja białka roślinnego rozwija się nieco szybciej i jest zdecydowanie efektywniejsza niż produkcja zwierzęcego. Sądzę, że ten trend się utrzyma.

Przeczytaj także: Bezmięsny burger – realna konkurencja dla branży mięsnej

Już teraz dostępne są zdrowe i smaczne roślinne alternatywy zarówno dla mięsa, mleka, jak i nabiału. Za każdym razem wybierając roślinną alternatywę, wspieramy poprawę losu zwierząt, zmniejszamy swój ślad węglowy, a także robimy coś dobrego dla naszego zdrowia. Jednak wiele osób nie potrafi zrezygnować z produktów odzwierzęcych, dlatego rozwój czystego mięsa niesie tyle nadziei.
Pierwszy hamburger, który został wyprodukowany w laboratorium, zjedzono w Londynie w 2013 roku, a jego smak oceniono jako bardzo dobry. Kosztował jednak zawrotną kwotę 250 tysięcy euro. Naukowcy nie spoczęli na laurach i produkcja czystego mięsa staje się coraz tańsza. Memphis Meat zadebiutowało w 2016 roku mięsnym klopsikiem wyprodukowanym bez cierpienia zwierząt, a już rok później mogło pochwalić się stworzeniem kawałka kurzego mięsa.
Zespół Memphis Meat pracuje intensywnie nad minimalizacją kosztów produkcji i zapowiada, że jego produkty mogą pojawić się w sprzedaży już w 2021-2022 roku. Zaangażowanie Tyson Foods może w tym bardzo pomóc. Trzymamy kciuki!

Chcesz spróbować roślinnej kuchni? Pobierz nasz poradnik.

POBIERZ