Projekt ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra trafił do Sejmu, duże marki odzieżowe wycofały futra naturalne ze swoich kolekcji, lista krajów z zakazem hodowli zwierząt na futra się wydłużyła, a kolejne kraje rozpoczęły debatę polityczną o zakazie. Podsumowujemy, co udało się zrobić dla zwierząt hodowanych na futra w Polsce i na świecie w 2024 roku. A wszystko to było możliwe dzięki Waszemu zaangażowaniu!

Podsumowanie zacznijmy od Polski. Ten rok zbliżył nas do zakazu hodowli zwierząt na futra! W momencie pisania tego artykułu (grudzień 2024) mamy już w Sejmie projekt ustawy, który będzie lada moment procedowany w specjalnie powołanej do tego Komisji Nadzwyczajnej ds. ochrony zwierząt. Dodatkowo liczba ferm mięsożernych zwierząt futerkowych w Polsce zmalała do 334 (w grudniu 2023 było ich 379). Ale – zacznijmy od początku.

Styczeń

Publikacja analizy zagranicznych wpływów w polskim przemyśle futrzarskim

Z opublikowanego przez nas raportu wynikło, że znaczną część przemysłu futrzarskiego w Polsce stanowi kapitał zagraniczny – duński i holenderski. Zebrane dane potwierdziły to, co podejrzewaliśmy już od dawna: za produkcję  futer w Polsce odpowiada w znacznej większości wąska grupa ludzi, w tym wspomniani inwestorzy z Danii i Holandii oraz rodzina Wójcików. Łącznie są odpowiedzialni za ok. ¾ produkcji futer w Polsce i mają pod sobą ok. połowy ferm futrzarskich w naszym kraju. Ta analiza wyraźnie pokazała, że przemysł futrzarski opiera się w dużej mierze na bogatych biznesmenach, a nie na “polskim rolniku”, jak branża próbuje przekonywać.

Dwa wyroki dla hodowcy norek i lisów

W styczniu zapadły dwa wyroki w sprawach przeciwko hodowcy zwierząt futerkowych z miejscowości Długie Stare pod Lesznem:

  • 18 stycznia w Sądzie Rejonowym w Lesznie został ogłoszony wyrok w sprawie brutalnego zabijania norek na fermie w miejscowości Długie Stare. Sprawa sądowa była konsekwencją śledztwa przeprowadzonego we współpracy z SOKO Tierschutz, które zostało opublikowane w grudniu 2020 roku, i był to pierwszy tego typu materiał w Polsce jaki ujrzał światło dziennie. Za pomocą ukrytej kamery zamontowanej wewnątrz skrzyni do gazowania norek ujawniliśmy potworną agonię zwierząt, które umierały przez wiele minut w cierpieniu. Właściciel fermy został uznany winnym znęcania się nad norkami i skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 3 lata, 7 lat zakazu pracy z norkami i prowadzenia działalności związanej z hodowlą norek, 3 lata zakazu posiadania zwierząt oraz łącznie 18 tysięcy złotych różnych nawiązek i zwrotów kosztów sądowych. Wyrok uprawomocnił się w listopadzie.
  • Dzień później, czyli 19 stycznia odbyła się rozprawa apelacyjna w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, dotycząca tego samego hodowcy i tej samej fermy. Tym razem sprawa dotyczyła lisów trzymanych w klatkach w ponad 30-stopniowym upale bez wody i w warunkach rażącego zaniedbania, polegającego na niezapewnieniu zwierzętom ochrony przed słońcem. Sąd I instancji uznał hodowcę za winnego znęcania się nad zwierzętami i skazał na 7 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, 3 lata zakazu posiadania lisów oraz 3 lata zakazu prowadzenia działalności związanej z hodowlą lisów. Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał wyrok skazujący nie pozostawiając wątpliwości, że wcześniejszy wyrok był słuszny.

6 lutego przeprowadziliśmy interwencję na fermie w Długich Starych i uratowaliśmy z niej cztery lisy, które wymagały natychmiastowej opieki weterynaryjnej. Ferma zamknęła się krótko po interwencji. Złożyliśmy też kolejne zawiadomienie o znęcanie się nad zwierzętami i sprawa jest w toku.

Zamknięta ferma futrzarska w Długich Starych, zdjęcie z drona (fot. Andrew Skowron)

Luty

Pierwsze posiedzenie Parlamentarnego Zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futra

5 lutego wzięliśmy udział w pierwszym oficjalnym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro powołanego przez posłankę Małgorzatę Tracz. Wspólnie z posłanką oraz przedstawicielami Fundacji Viva! przedstawiliśmy główne założenia projektu ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra. Głos zabrała także strona społeczna. Posiedzenie zostało zakłócone przez hodowców, rzucających wyzwiskami i groźbami pod adresem posłanek i przedstawicieli organizacji pozarządowych.

Od lewej: Cezary Wyszyński (prezes Fundacji Viva!), posłanka Małgorzata Tracz, radczyni prawna Angelika Kimbort, Mikołaj Jastrzębski (Fundacja Viva!)

Międzynarodowa kampania skierowana do marki Max Mara

Również w lutym wzięliśmy udział w międzynarodowej kampanii skierowanej do włoskiej marki Max Mara, której celem było przekonanie firmy do zrezygnowania ze sprzedaży futer naturalnych. Zorganizowaliśmy protest pod sklepem Max Mary w Krakowie. Podobne protesty odbyły się także m.in. w Helsinkach, Londynie, Wiedniu, Mediolanie i Sofii. W ramach kampanii nad siedzibą firmy we Włoszech przeleciał też ogromny balon na gorące powietrze. Łącznie wysłaliście do Max Mary ponad 200 tysięcy wiadomości i wykonaliście kilka tysięcy telefonów. To dzięki Waszemu zaangażowaniu kampania zakończyła się sukcesem i kilka miesięcy po jej zakończeniu Max Mara oficjalnie ogłosiła, że wycofuje futra naturalne ze sprzedaży.

Protest pod sklepem w Krakowie

Kwiecień

Śledztwo na fermie norek rodziny Van Ansem

Jak traktowane są norki na fermach jednego ze światowych liderów produkcji futer? W kwietniu opublikowaliśmy śledztwo przeprowadzone na fermie norek w Lubiszynie należącej do holenderskiej rodziny Van Ansem. Pracownik, który zatrudnił się na fermie, przez kilka tygodni dokumentował okrutne traktowanie zwierząt: rzucanie i kopanie norek, przydeptywanie ich, łapanie norek za ogony i wykręcanie ich. Szczegóły śledztwa zostały przedstawione przed Janusza Schwertnera w reportażu redakcji goniec.pl.

Śledztwo na fermie norek rodziny Van Ansem ujawniło ogromną przemoc wobec zwierząt

Jeszcze mocniej zaangażowaliście się w walkę o zakaz!

Po publikacji śledztwa uruchomiliśmy deklarację online dotyczącą działania na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futra w Polsce: http://www.czasnazakaz.pl/. Pod deklaracją jest już prawie 65 tysięcy podpisów! Przez ostatnie miesiące pisaliście maile do polityków, zostawialiście komentarze na ich mediach społecznościowych, mobilizowaliście innych do udziału w Dniu Bez Futra i sami wzięliście udział w wydarzeniu. Stworzyliście wyjątkową społeczność osób, które aktywnie walczą, aby zakończyć cierpienie zwierząt na fermach futrzarskich. Dziękujemy!

Maj

Zjazd Fur Free Alliance i drugie posiedzenie Parlamentarnego Zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro

16 maja odbyło się drugie posiedzenie Parlamentarnego Zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro. Wzięli w nim udział przedstawiciele Fur Free Alliance – międzynarodowej koalicji organizacji prozwierzęcych, które dążą do zakończenia hodowli zwierząt na futra na całym świecie. Głos zabrały osoby z krajów, które już wprowadziły u siebie zakaz (Litwa, Holandia), krajów z aktywną debatą polityczną o zakazie (Dania, Finlandia); głos zabrał również Mike Moser, były prezes British Fur Trade Association, który opowiedział o swoim 10-letnim doświadczeniu w przemyśle. Poruszającą przemową zaapelował do polskich polityków o wygaszenie ferm futrzarskich w naszym kraju.

Aktywiści Fur Free Alliance z posłanką Małgorzatą Tracz

Uroczysta premiera filmu “Poza widokiem, na skraju lasu”

Bohaterowie filmu dokumentalnego “Poza widokiem, na skraju lasu”: Aleks Kot, Angelika Kimbort i Bogna Wiltowska

Walka o zakaz hodowli zwierząt na futro to nie tylko historie zwierząt na fermach, ale też ludzi, którzy o ten zakaz walczą. W filmie dokumentalnym Nadiny Dobrowolskiej “Poza widokiem, na skraju lasu” mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć zakulisową pracę Bogny, Aleksa i Angeliki, trojga aktywistów, którzy działają na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futra od ponad 10 lat. Uroczysta premiera filmu odbyła się w Kinotece i wzięli w niej udział m.in. Ania Wyszkoni, Zuza Kołodziejczyk, Maja Ostaszewska, Kasia i Jacek Sienkiewicz (Kwiat Jabłoni), Zosia Jastrzębska i Martin Lewandowski. Film dostępny jest za darmo na stronie: www.pozawidokiem.pl.

Czerwiec

Złożenie projektu ustawy w Sejmie!

Kluczowym momentem w kampanii na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro było złożenie projektu ustawy autorstwa posłanki Małgorzaty Tracz do Sejmu. Pod projektem podpisało się ponad 120 posłów i posłanek – to ogromne poparcie na bardzo wczesnym stadium prac nad ustawą! Projekt został złożony do Marszałka Sejmu 14 czerwca, a jesienią został mu nadany numer druku, co umożliwiło przepuszczenie projektu do dalszego procedowania.

Lipiec

Wyniki nowego badania opinii społecznej

Chcieliśmy sprawdzić, jak obecnie wygląda poparcie dla zakazu hodowli zwierząt na futra. Dlatego w lipcu zleciliśmy przeprowadzenie badania opinii społecznej Centrum Badawczo-Rozwojowemu Biostat. Zadaliśmy uczestnikom badania cztery pytania:

  1. Czy hodowanie i zabijanie zwierząt dla ich futer powinno być dopuszczalne w Polsce?
  2. Czy popiera Pan/Pani wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futro w Polsce?
  3. W najbliższych miesiącach w Sejmie rozpoczną się prace nad ustawą zakazującą hodowli zwierząt na futro. Ustawa przewiduje 5-letni okres przejściowy, odszkodowania dla hodowców i odprawy dla pracowników. Czy uważa Pan/Pani, że ustawa powinna zostać przyjęta przez Sejm?
  4. Czy Pana/Pani zdaniem obecny rząd powinien poprawiać ochronę zwierząt w Polsce?

Wynik nas nie rozczarował i potwierdził nastroje społeczne z ostatnich lat. Aż 70% ankietowanych popiera zakaz hodowli zwierząt na futra i uważa, że hodowanie i zabijanie zwierząt na futra w Polsce nie powinno być dopuszczalne. Więcej szczegółów możesz przeczytać w tym artykule.

Szokujące doniesienia medialne o rodzinie Wójcików

W lipcu media obiegły dwa szokujące śledztwa dziennikarskie dotyczące rodziny Wójcików, potentatów branży futrzarskiej:

  • Dziennikarze portalu gazeta.pl udowodnili, że fundacje zarządzane przez Szczepana Wójcika otrzymywały pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na promocję ekologii i że część środków była przeznaczona na działania odwrotne, np. siejące dezinformację klimatyczną. W szybkiej reakcji na śledztwo NFOŚGW wypowiedział kilka umów z podmiotami zarządzanymi przez Wójcika.
  • Redakcja FRONTSTORY opublikowała materiał pokazujący powiązania rodziny Wójcików z Rosją. Okazało się, że Wójcikowie prowadzą w Rosji fermę norek na ok. 100 tysięcy zwierząt, a Wojciech Wójcik (brat bardziej rozpoznawalnego w Polsce Szczepana) został aresztowany przez FSB za próbę wręczenia łapówki inspekcji weterynaryjnej.

Sierpień

Odejście liska Maćka

W sierpniu dotarła do nas bardzo przykra wiadomość o nagłym odejściu liska Maćka. Maciuś został uratowany z fermy w Karskach w 2019 roku, kiedy był jeszcze szczeniakiem. Cierpiał z powodu nieleczonego otwartego złamania tylnej łapy, w które wdała się infekcja. Walka o łapę Maćka trwała ok. 2 tygodni, ale ostatecznie musiała zostać amputowana. Maciek swoje życie spędził w domowym azylu dla zwierząt Psubratki, pod opieką tych samych osób, które uratowały go z koszmaru fermy – naszych aktywistów Bogny i Andrew. Do samego końca dodawał nam wszystkim ciepła, otuchy i siły w walce o zwierzęta hodowane na futra i pokazywał nam, że nawet po tak trudnych doświadczeniach i bez jednej łapy lis uratowany z fermy może psocić, bawić się, biegać i być dowodem na to, że klatka to nie miejsce dla lisa. Mimo że nie ma go już z nami, Maciek na zawsze zostanie w naszych sercach.

Pożegnanie liska Maćka na profilu azylu Psubratki: https://www.instagram.com/p/DAa8nGIIhFn/

Wrzesień

Kontrola Komisji Europejskiej na polskich fermach futrzarskich

W połowie września przedstawiciele Komisji Europejskiej oraz Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) przeprowadzili wizytację na polskich fermach futrzarskich. Głównym celem kontroli były obawy o zdrowie publiczne, ale kontrolerzy mieli też zwrócić uwagę na warunki hodowli zwierząt i ich ogólny dobrostan. To rezultat unijnych prac przy zakazie hodowli zwierząt na futra w ramach Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej “Fur Free Europe”. EFSA obecnie pracuje nad raportem dotyczącym dobrostanu lisów, norek, jenotów i szynszyli na fermach futrzarskich. Ma on być opublikowany w marcu 2025 roku.

Październik

Udział w Kongresie Praw Zwierząt w Senacie

4 października obchodzimy Światowy Dzień Zwierząt. Symbolicznie to właśnie tego dnia w Senacie odbył się tegoroczny Kongres Praw Zwierząt, gdzie zostaliśmy zaproszeni do udziału w panelu dotyczącym planowanych zmian w prawie unijnym. W dyskusji poruszone zostały kwestie transportu żywych zwierząt, chowu i hodowli zwierząt w klatkach, zrównoważona produkcja żywności oraz właśnie hodowli zwierząt na futra. Zabraliśmy głos w tym ostatnim temacie, omawiając ogromny sukces Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej “Fur Free Europe”.

IV Kongres Praw Zwierząt w Senacie, fot. Kancelaria Senatu. Na zdjęciu od lewej: Marta Korzeniak (Otwarte Klatki), Hanna Kłosińska (Eurogroup For Animals), Justyna Zwolińska (Koalicja Żywa Ziemia), Małgorzata Szadkowska (Compassion In World Farming Polska), prowadząca Karolina Opolska

Rozgrzewająca serca akcja #LisToMójBrat

Setki z Was dołączyły do akcji #LisToMójBrat, za co bardzo dziękujemy! Akcja social mediowa, w której robiliście zdjęcia swoim psiakom z tabliczką z hasłem #LisToMójBrat, miała na celu pokazać podobieństwo między psami, które kochamy i traktujemy jak członków rodziny, i lisami, które są ofiarami przemysłu futrzarskiego w Polsce. W ramach kampanii nawiązaliśmy współpracę z fotografką Kasią, która prowadzi profil na Instagramie “Piesek Warszawski”. Efekty kampanii możecie zobaczyć na naszym IG w wyróżnionych relacjach.

Zuzik, jeden z piesków sfotografowanych w ramach akcji przez Kasię z Pieska Warszawskiego

Listopad

Ferma norek w centrum Warszawy

Gorąco wierzymy, że tegoroczny Dzień Bez Futra był ostatnim, który obchodziliśmy w taki sposób – przypominając politykom o obietnicach zakazu. Dlatego chcieliśmy, aby został dobrze zapamiętany i aby nie można go było przeoczyć. Połączyliśmy siły z Fundacją Viva! i postanowiliśmy zrobić coś bardzo nietypowego: zbudowaliśmy fermę norek w centrum Warszawy. Przechodnie mogli wejść do środka i zobaczyć klatki z prawdziwej fermy, która obecnie jest w trakcie likwidacji. To właśnie w tych klatkach żyły i umierały norki hodowane na futra. W tle słychać było autentyczne odgłosy zwierząt z ferm, a na stoisku obok instalacji przechodnie mogli podpisać pocztówkę zaadresowaną do Premiera Donalda Tuska, apelując do niego o poparcie zakazu hodowli zwierząt na futra.

Ferma norek pod Pałacem Kultury i Nauki. Przechodnie mogli wejść do środka, zobaczyć klatki z prawdziwej fermy futrzarskiej, usłyszeć odgłosy zwierząt i zobaczyć replikę skrzyni do gazowania norek. Fot. Andrew Skowron

Dzień Bez Futra – przemarsz dla zwierząt

Obchody Dnia Bez Futra zakończyliśmy przemarszem spod Sejmu pod Pałac Kultury i Nauki (obok zbudowanej przez nas fermy norek). W przemarszu wzięło udział kilkaset osób. Przyjechaliście z całej Polski, aby być głosem zwierząt w tym wyjątkowym dniu! Pod PKiN przemawiało kilka osób, które są zaangażowane w walkę o lepszy los zwierząt od wielu lat, w tym Bogna Wiltowska (Otwarte Klatki), Mikołaj Jastrzębski (Fundacja Viva!), Romana Bomba (mieszkanka wsi, walcząca z fermami norek), Damian Żłobicki (CEO Włącz Wizję sp. z.o.o. Events & Trainings), Zofia Florek-Paszkowska (Chrześcijanie Dla Zwierząt), Dariusz Gzyra (autor, działacz społeczny) i Piotr Głowacki (aktor). O Dniu Bez Futra mówiły m.in. radio TOK FM, TVP Info, Polskie Radio i Kanał Zero.

W przemarszu z okazji Dnia Bez Futra wzięło udział kilkaset osób! Fot. Andrew Skowron

Grudzień

Druga szansa od życia – historia jenotki Buby

Rok 2024 kończymy pełną ciepła historią Buby – szczeniaka jenota uratowanego z fermy futrzarskiej. Nasi aktywiści śledczy w ramach współpracy ze światowej sławy fotoreporterką Jo-Anne McArthur (We Animals) uratowali białą, puchatą kulkę, i dali jej nową szansę na życie. Tak oto Buba trafiła do Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Jelonki, gdzie jest już bezpieczna i tak jak inne zwierzęta uratowane z ferm futrzarskich, będzie mogła spędzić w ośrodku resztę swojego życia na zabawie, drzemkach i pod stałą opieką.

Bogna Wiltowska (Otwarte Klatki) ratująca Bubę z fermy (fot. Jo-Anne McArthur/WeAnimals)

Rok pełen wyzwań

Poza tymi wyróżnionymi momentami przez cały rok prowadziliśmy intensywną pracę w ramach rzecznictwa politycznego. Udało nam się spotkać na żywo łącznie z ponad 30 posłami i posłankami z różnych partii, aby porozmawiać o projekcie ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futra.

Wspieraliśmy działania międzynarodowe na rzecz zakazu w ramach Fur Free Alliance: wzięliśmy udział w zjeździe FFA w Brukseli, wspieraliśmy działania przeciwko przedłużeniu okresu przejściowego w Litwie, dostarczaliśmy aktualne informacje o polskim przemyśle futrzarskim Europejskiemu Urzędowi ds. Bezpieczeństwa Żywności i Komisji Europejskiej. 

O hodowli zwierząt na futro rozmawialiśmy m.in,. w Kanale Zero, Polskim Radiu, Radiowej Trójce, TVP Info, TVN, TOK FM czy w Gazecie Wyborczej. Wzięliśmy udział w podcastach: Bez Tajemnic i Górska o Klimacie.

Poza uroczystą premierą w Warszawie zorganizowaliśmy pokazy filmu “Poza widokiem, na skraju lasu” w Katowicach, Wrocławiu, Łodzi, Krakowie i Poznaniu.

Dużo działo się również na świecie

  • W październiku Rumunia wprowadziła zakaz hodowli zwierząt na futra! Stała się tym samym 22 krajem w Europie z takim zakazem. Fermy mają tam przestać działać do 1 stycznia 2027 roku.
  • Kolejne marki odzieżowe zrezygnowały ze sprzedaży futer naturalnych. Oprócz Max Mary, do której była skierowana międzynarodowa kampania, odejście od futer zadeklarowała włoska marka PINKO oraz chiński oddział luksusowej firmy Ed Hardy.
  • Trybunał Konstytucyjny w Łotwie podtrzymał zakaz hodowli zwierząt na futra, który został przyjęty w tym kraju w 2022 roku!
  • We wrześniu w magazynie naukowym Nature ukazały się wyniki nowego badania przeprowadzonego na zwierzętach z chińskich ferm futrzarskich. U przebadanych martwych zwierząt, w tym lisów, jenotów i norek, wykryto ponad 100 różnych wirusów i koronawirusów, w tym aż 39 z nich zostało zaklasyfikowanych jako wysoce niebezpieczne dla ludzi.
  • Debata polityczna o zakazie hodowli zwierząt na futro rozgorzała w Finlandii. Do Sejmu trafił projekt obywatelski popierający zakaz hodowli zwierząt na futra. Uzyskał on ogromne poparcie – już w przeciągu pierwszych 24 godzin podpisało go wymagane 50 tys. osób. Dodatkowo w Finlandii gorącym tematem jest teraz zagrożenie epidemiologiczne, jakie stwarzają fermy futrzarskie. W listopadzie Fiński Instytut Zdrowia i Opieki Społecznej (THL) wydał ostrzeżenie o zagrożeniach dla zdrowia publicznego stwarzanych przez hodowlę zwierząt futerkowych w tym kraju, stwierdzając, że jej kontynuacja w obecnej formie stanowi trwałe zagrożenie epidemiczne. Pod koniec roku światło dzienne ujrzało też nowe śledztwo, pokazujące cierpienie lisów na fińskich fermach.

Co czeka nas w 2025 roku?

Wierzymy, że przyszły rok będzie wreszcie przełomowy i uda nam się doprowadzić do zakazu hodowli zwierząt na futra w Polsce. Nasze społeczeństwo jest od dawna na to gotowe, a politycy koalicji rządzącej wyrażają publiczne poparcie dla inicjatywy. Wiemy jednak, że aby zakaz wszedł w życie, nie możemy odpuścić. Zwierzęta potrzebują wszystkich nas bardziej niż kiedykolwiek, dlatego mamy szczerą nadzieję, że będziecie z nami w tej walce do końca i za rok, pisząc podobne podsumowanie, będziemy mogli napisać: W 2025 roku odesłaliśmy fermy futrzarskie do historii.